Naukowcy: COVID-19 wyzwala w płucach nieoczekiwany mechanizm
W komórkach płuc wirus SARS-CoV-2 wyzwala szlak biochemiczny, zwany układem dopełniacza – co może tłumaczyć, dlaczego choroba jest tak trudna do wyleczenia – poinformował międzynarodowy zespół naukowców na łamach czasopism „Science Immunology”.
Wynika z tego, że połączenie leków przeciwwirusowych z lekami hamującymi wspomniany wyżej proces może być skuteczną formą leczenia COVID-19. Testy in vitro wykazały, że efektywnie działającą mieszanką mogłoby być łączenie przeciwwirusowego Remdesiviru z lekiem o nazwie Ruksolitynib, hamującym odpowiedź dopełniacza.
Autorzy publikacji podkreślają, że warto wziąć to pod uwagę, choć ostatnie doniesienia wskazywały na to, iż sam Ruksolitynib w leczeniu COVID-19 nie jest skuteczny.
Układ dopełniacza
Układ dopełniacza to system kilkudziesięciu białek pełniących ważną rolę w utrzymaniu odporności organizmu. Są one produkowane przez wątrobę, a ich celem jest wspomaganie lub uzupełnianie przeciwciał w walce z patogenami przenoszonymi przez krew. Układ dopełniacza nie jest w stanie sam rozpoznać obcych antygenów, musi zostać aktywowany (kaskadowo) przez przeciwciała gospodarza.
„Zaobserwowaliśmy, że w zaatakowanych przez SARS-CoV2 komórkach płuc rozpoczyna się produkcja białek układu dopełniacza na bezprecedensową skalę – mówi dr Kazemian. – Było to dla nas zupełnym zaskoczeniem, ponieważ nie spodziewaliśmy się wykrycia takiego mechanizmu w komórkach płuc. Zazwyczaj myśląc o ekspresji dopełniacza, myślimy o wątrobie”.
„Układ dopełniacza jest tradycyjnie uważany za produkt komórek wątroby; za krążący po krwi układ wartowniczy, który chroni przed infekcjami bakteriami, wirusowymi oraz przed grzybami – dodaje dr Claudia Kemper z National Institutes of Health, współautorka publikacji. – To zupełnie niespodziewane odkrycie, że podczas zakażenia SARS-CoV2 system ten zwraca się raczej przeciwko gospodarzowi i przyczynia się do rozwoju szkodliwego zapalenia tkanek, z którym mamy do czynienia w ciężkim przebiegu COVID-19.