"Może nie być innego wyjścia". PiS rozważa "sensacyjny wariant" ws. Funduszu Odbudowy?
"PiS prze do ratyfikacji Funduszu Odbudowy, bo potrzebuje pieniędzy przed wyborami. Opozycja stawia warunki w sprawie poparcia ratyfikacji, stąd pomysł na prawny fortel" – opisuje serwis Onet. Rozwiązanie, nad którymi według ustaleń portalu zastanawia się Nowogrodzka, ma stanowić także odpowiedź na sprzeciw partii Zbigniewa Ziobry. Solidarna Polska zapowiada, że nie poprze Funduszu, ponieważ nie zgadza się na sytuację, w której Polska może być zmuszana do spłacania w przyszłości długów innych państw.
Szukanie wyjścia awaryjnego
– Może nie być innego wyjścia – mówi Onetowi polityk PiS. O co dokładnie chodzi?
Ten wariant to tzw. mała ratyfikacja. W takim przypadku odpowiednie dokumenty rząd przekazałby bezpośrednio prezydentowi, a ten ratyfikowałby unijną umowę. Konstytucja daje taką możliwość w kilku przypadkach, m.in. wtedy gdy nowa umowa międzynarodowa nie dotyczy "znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym" – informuje portal.
Fundusz Odbudowy przewiduje, że Polska z innymi krajami UE będzie się zadłużać i to na wiele miliardów euro. "I tu zaczyna się gra. – Proszę mi podać definicję znacznego zadłużania się. Nigdzie nie jest to zapisane – mówi informator z otoczenia kierownictwa partii rządzącej" – czytamy. Właśnie m.in. na tym ma się opierać konstrukcja prawna awaryjnego wariantu.
PiS szykuje odpowiedź dla opozycji
Rozważania partii rządzącej idą dalej. Według opinii prawnej przygotowanej na zlecenia wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego, ratyfikacja Funduszu nie tylko wymaga zgody Sejmu, ale też zastosowania większości 2/3 głosów.
Zgodnie z wersją "prezydenckiej" ratyfikacji, nad którą zastanawia się Nowogrodzka, zgoda Polski na przekazanie kompetencji na rzecz UE nastąpiła już w 2008 roku, kiedy Sejm i Senat zatwierdziły Traktat z Lizbony, czyli unijną "konstytucję". To właśnie ten traktat przewidział możliwość tworzenia przez Unię dodatkowych źródeł finansowania. Takim źródłem będzie Fundusz Odbudowy – opisuje Onet.