Gowin chce "paszportów covidowych". Mentzen: To rozwiązane totalitarne

Dodano:
Sławomir Mentzen (KORWiN) Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Jarosław Gowin poparł wprowadzenie w Polsce tzw. paszportów covidowych. Do jego deklaracji odniósł się Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji.

Unia Europejska planuje wprowadzenie specjalnych certyfikatów cyfrowych do 25 czerwca. "Paszporty covidowe" mogą pojawić się również w Polsce. Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin zaproponował podczas konferencji prasowej, żeby otworzyć gospodarkę, ale tylko dla zaszczepionych. Objęte obostrzeniami usługi byłyby dostępne tylko po okazaniu certyfikatu szczepień.

System ocen jak w Chinach?

Sławomir Mentzen przywołał funkcjonujący w Chinach "system zaufania publicznego", który przyznaje Chińczykom punkty w zależności od tego, jak ich zachowanie oceni władza. Punkty można stracić np. za popełnianie wykroczeń, krytykowanie władzy, zbyt częste korzystanie z gier komputerowych czy spotykanie się z osobami z niską liczbą punktów. Z kolei segregacja śmieci, terminowe opłacane rachunki, czy zachowania zgodne z oczekiwaniami władzy premiowane są dodatkowymi punktami.

"Jeżeli mamy za mało punktów, jesteśmy pozbawiani niektórych praw. System wprowadzony przez Chińską Partię Komunistyczną blokuje mającym zbyt mało punktów obywatelom prawo do podróżowania samolotem, spania w hotelach, wykonywania określonych zawodów, uzyskiwanie stopni naukowych, otrzymanie kredytu czy posyłania dzieci do dobrych szkół" – przypomina Sławomir Mentzen.

Polityk zwraca uwagę na to, że jeszcze niedawno media poruszające temat chińskiego systemu punktowego, zwracały uwagę na związane z nim niebezpieczeństwa. "Prowadzi on do totalnej kontroli społeczeństwa, zniewolenia, narzucania mieszkańcom określonych sposobów zachowania a w konsekwencji do utrwalania systemu totalitarnego. Jest to świat z Orwella, czy niektórych odcinków Black Mirror" – zauważa Mentzen.

"Kiedyś miałem nadzieję, że wprowadzenie czegoś takiego będzie trudne, w przywiązanych znacznie bardziej do wolności niż Chińczycy, społeczeństwach zachodnich. A jeżeli już się wydarzy, to za wiele lat. Niestety historia strasznie przyspieszyła" – pisze wiceprezes partii KORWiN.

Mentzen: Proponuje to rzekomo konserwatywny liberał

Mentzen przypomina, że Jarosław Gowin poparł w wywiadzie dla Radia Zet wprowadzenie w Polsce "paszportów covidowych". Po okazaniu certyfikatu zaszczepieni mieliby możliwość ćwiczyć na siłowni, obejrzeć film w kinie, nocować w hotelu, czy zjeść w restauracji. "Niezaszczepieni, jako obywatele drugiej kategorii, nie mieliby takich praw. Wiecie, kto w XX wieku zakazywał niektórym mieszkańcom dostępu do takich usług? Naziści i bolszewicy" – wskazuje polityk Konfederacji.

"Obecnie robią to totalitarne Chiny. A u nas, proponuje to rzekomo konserwatywny liberał - Jarosław Gowin. […] Jest to rozwiązanie totalitarne, rażącą sprzeczne z naszą Konstytucją, kulturą, historią i wartościami. Ktoś, kto to proponuje, musi być skończonym łajdakiem o faszystowskich zapędach" – zaznacza.

Mentzen zwraca też uwagę na bierność mediów wobec pomysłu Gowina. "Mało komu przeszkadza, że wicepremier proponuje wprowadzenie w Polsce podziału ludzi na tych z pełnią praw i podludzi z zakazem wstępu do restauracji" – pisze, dodając, że Lewica nieustannie wzywa do walki z dyskryminacją, jednak teraz milczy.

"Do czego my doszliśmy? Gdzie my żyjemy? Serio chcecie żyć kontrolowani na każdym kroku przez państwo, które odmówi wam noclegu w hotelu, bo byliście niegrzeczni? Podkreślę po raz kolejny, że wyjątkowo gardzę naszymi rodzimymi totalitarystami, którzy sobie wzięli za wzór austriackiego Akwarelistę i gruzińskiego Językoznawcę. Mam nadzieję, że historia zapamięta ich właściwie" – puentuje Sławomir Mentzen.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...