Kiedy głosowanie ws. Funduszu Odbudowy? Müller podał termin
Piotr Muller zaprzeczył w TVP1, by był plan odwleczenia głosowania nad Funduszem Odbudowy do czerwca, tak by Polska była jedynym krajem, który nie ratyfikował umowy, co z kolei ma wywrzeć presję na opozycję.
– Realnie ustawa będzie głosowana w maju. Natomiast faktycznie chcemy pokazać, co się wiąże z odrzuceniem tej ustawy, że to oznacza utratę całych środków unijnych oraz Krajowego Planu Odbudowy. PiS popiera ten projekt, jestem zdziwiony postawą Solidarnej Polski. Jestem ciekaw czy posłowie Solidarnej Polski pojada w teren i wprost powiedzą swoim wyborcom, że z powodu ich głosowania nie będzie jakiejś kluczowej drogi, termomodernizacji przedszkola, czy unijnych dopłat do rolnictwa – stwierdził.
Rzecznik rządu zapewnia, że Krajowy Plan Odbudowy był konsultowany z marszałkami wszystkich województw. – Zostały do niego wprowadzone korekty, np. że miejski transport szynowy będzie również finansowany z tego planu, a to dotyczy głównie dużych miast, zwiększono środki na rolnictwo, co było postulatem PSL – podkreślał.
Nowy Ład w maju
Gość TVP1 liczy na to, że Nowy Ład zostanie zaprezentowany w maju. – Gdy epidemia będzie nieco słabsza. Teraz najważniejsza jest walka z epidemią, ale zaraz równie ważne będzie realizowanie programu gospodarczego, który pozwoli po epidemii wyjść z kryzysu – mówił
Piotr Muller zapewnia, że mimo tego co można było usłyszeć na konwencji Porozumienia, Jarosław Gowin pozostaje członkiem rządu, a Nowy Ład w zakresie gospodarki czy służby zdrowia przewiduje wiele reform. – Jestem przekonany, że większość z nich wpisuje się w tezy, jakie podczas konwencji wygłaszał Jarosław Gowin – zaznaczył.
Odmrażanie gospodarki pod koniec maja?
Muller odniósł się też do zapowiedzi odmrażania gospodarki dopiero na przełomie maja i czerwca.
– Zależy to od tempa szczepień, bo to jest faktyczna gwarancja, że na koronawirusa będziemy bardziej odporni, i aktualnej sytuacji epidemicznej, czyli liczby osób zakażonych i przebywających w szpitalach – podkreślił.
– Ostatni rok nauczył cały świat i Europę, że plany muszą być korygowane bo koronawirus zachowuje się w różny sposób. Dlatego co tydzień analizujemy sytuację epidemiczną i na podstawie tych aktualnych danych epidemicznych przedstawiamy plany. Trudno z dużo większym wyprzedzeniem przedstawiać rozwiązania, choć w najbliższym czasie będziemy chcieli przedstawić nasze rekomendacje w sprawie wesel, tak byśmy mogli z kilku tygodniowym wyprzedzeniem dali sygnał czy i na jakich zasadach będą się mogły odbywać – dodawał.