Ostre słowa Budki: Postawimy ich przed niezależnymi sądami

W środę na niejawnym posiedzeniu Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego ma zająć się wnioskiem prokuratury o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego Igora Tulei na przesłuchanie. Śledczy chcą go przesłuchać i w sprawie ujawnienia informacji z postępowania z 2017 roku.

Prokuratura Krajowa tłumaczy swój wniosek faktem, że sędzia Tuleya już trzykrotnie nie stawił się na przesłuchaniu. W związku z tym, w marcu Prokuratura wystąpiła do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie. Tuleya utrzymuje z kolei, że Izba Dyscyplinarna jest nielegalna i nie ma zamiaru stosować się do jej orzeczenia.

Ostre słowa Budki

Pod Sądem Najwyższym zebrali się politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy w ten sposób chcieli zademonstrować swoje poparcie dla sędziego Tulei.

– Jesteśmy pod Sądem Najwyższym. Dziś w tak zwanej Izbie Dyscyplinarnej, odbywa się kolejna próba stłamszenia Igora Tulei - sędziego, który wydał wyrok niekorzystny dla władzy – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

Lider PO stwierdził, że PiS za pośrednictwem "pseudo-izby dyscyplinarnej chce ścigać i zastraszać sędziów". Jego zdaniem sprawa Igora Tulei ma być symbolem dla innych sędziów. Jednocześnie Budka uważa, że działania Izby Dyscyplinarnej mają zastraszyć również obywateli. – Jeżeli sędzia wyda niekorzystny dla władzy wyrok, to zostanie potraktowany jak Igor Tuleya. Obywatele będą wtedy bez szans – stwierdził.

Budka jednocześnie zapowiedział konkretne działania po tym, jak opozycji uda się przejąć władzę w kraju. – Wszystkich, którzy brali udział w nielegalnych decyzjach, w zastraszaniu sądziów - postawimy przed niezależnymi sądami. Każdy, kto został dotknięty przez władzę PiS, zostanie zrehabilitowany – podkreślał polityk.

Immunitet Tulei

Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 roku Izba Dyscyplinarna SN na wniosek Prokuratury Krajowej uchyliła immunitet sędziego Tulei.

Powodem działania prokuratury było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo dotyczące obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 roku, które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Tuleya wyraził wówczas zgodę, aby media zarejestrowały ustne uzasadnienie postanowienia sądu.

W lutym 2021 roku sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że Igor Tuleya jest sędzią Rzeczypospolitej i wciąż ma immunitet.