Trybunał Konstytucyjny blokuje Prokuraturę. Chodzi o komunistyczne zbrodnie

Dodano:
Julia Przyłębska, prezes TK Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej odrzucił skargę Zbigniewa Ziobry w sprawie przedawnienia niektórych zbrodni komunistycznych – informuje portal Onet.

Kilka lat temu prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy pozwalające na przedawnienie zbrodni komunistycznych, zagrożonych karą do 5 lat więzienia. Chodziło o konkretne zapisy w Kodeksie Karnym jak również w ustawie o IPN. – Sprawcy tych przestępstw nabyli gwarancje niekaralności w sposób nieprawidłowy – mówił wówczas.

Takie przestępstwa jak choćby pobicia opozycjonistów przedawniły się zatem już w latach 90., a Ziobro domagał się zmiany tego stanu rzeczy.

Tak się jednak nie stanie. Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej umorzyli sprawę. Onet informuje, że sędziowie TK przyjęli stanowisko zbliżone do tego z uchwały Sądu Najwyższego z 2010 roku, gdy to uznano, że rzeczone przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia przedawniły się.

Na Onecie czytamy, że ludzie skupieni wokół Ziobry mieli być wstrząśnięci decyzją TK.

Prokuratura krytykuje TK

Dzisiaj Prokuratura wydała oświadczenie, w którym skrytykowano decyzję sędziów. W komunikacie stwierdzono, że Trybunał Konstytucyjny zablokował możliwość ścigania komunistycznych zbrodni i przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy reżimu komunistycznego. "W efekcie bezkarni pozostaną sprawcy popełnionych w okresie PRL czynów zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności" – czytamy.

"Trybunał uchylił się od merytorycznego rozpatrzenia wniosku Prokuratora Generalnego w tej sprawie, umarzając postępowanie. Zwlekał z zajęciem stanowiska przez prawie trzy i pół roku, zyskując pretekst do umorzenia postępowania ze względu na dokonaną w tym czasie zmianę ustawy o IPN. Jednocześnie uzasadnił umorzenie, odwołując się do uchylonego przepisu kodeksu karnego z 1969 roku. Uznał uchwalone w okresie PRL prawo za argument przeciw ściganiu przestępstw funkcjonariuszy komunistycznego państwa" – podkreślono.

W oświadczeniu wskazano, że Trybunał Konstytucyjny przyjął "sprzeczne z logiką stanowisko", zgodnie z którym intencją ustawodawcy było wprowadzenie pustego przepisu. Podkreślono, że omawiane przestępstwa uległy przedawnieniu już w momencie uchwalania regulacji w latach 90.

Trybunał uznał, że art. 4 ustawy z 1a ustawy o IPN utracił moc wraz z nowelizacją tej ustawy z lipca 2020 roku.

Prokuratura wskazuje, że ten argument czyni wewnętrznie sprzecznym stanowisko Trybunału, który "jednocześnie wywodzi skutki prawne z uchylonego przepisu z 1969 roku. Użycie takiego argumentu stało się możliwe ze względu na prawie trzyipółletnią zwłokę Trybunału w odniesieniu się do wniosku Prokuratora Generalnego".


Źródło: Onet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...