"Akcja tragikomedii". W Sejmie przemawiał premier, a posłowie KO... robili sobie zdjęcia

Dodano:
Posłanka PO Klaudia Jachira Źródło: PAP / Marcin Obara
W Sejmie trwa debata przed głosowaniem ws. Funduszu Odbudowy. Tymczasem podczas przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego posłowie Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski... robili sobie zdjęcia. Na sytuację zwrócił uwagę jeden z internautów.

Dziś w Sejmie zaplanowano głosowanie nad ratyfikacją unijnego Funduszu Odbudowy. Wcześniej za jego przyjęciem zagłosowały sejmowe komisje spraw zagranicznych i finansów publicznych. Członkowie obu komisji wyrazili zgodę na przesłanie projektu do Sejmu. Zdecydowana większość z nich głosowała za projektem. Jeśli posłowie zadecydują o przyjęciu ustawy, ta trafi do Senatu. Członkowie tej izby z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli we wtorek, że złożą specjalny wniosek, w którym będą domagać się od Senatu głosowania nad ustawą podczas najbliższego posiedzenia.

W Sejmie głos zabrał m.in. premier Mateusz Morawiecki. – Odłóżmy swary, kłótnie, logikę „oko za oko, ząb za ząb”. Dzisiaj apeluję do wszystkich klubów: przystąpmy do tego głosowania z poczuciem pełnej odpowiedzialności za los Polski, ponieważ ta ustawa, za którą stoją środki unijne, jest rzeczywiście ustawą o polskiej racji stanu. My dzisiaj nie głosujemy tylko KPO. Dziś ta ustawa to ustawa o przyjęciu bądź nie środków unijnych na polski rozwój na najbliższą dekadę i ta decyzja jest jedną z najważniejszych na najbliższych 10-20 lat – mówił szef rządu.

Tymczasem podczas przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego posłowie Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski... robili sobie zdjęcia. Na sytuację zwrócił uwagę jeden z internautów. "Akcja tragikomedii dzieje się podczas wystąpienia Premiera RP" – napisał.

Zamieszanie wokół ratyfikacji

Tymczasem posłowie Platformy Obywatelskiej chcieli przeniesienia głosowania nad projektem ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE na inny termin. Partia Borysa Budki złożyła we wtorek swoje propozycje dotyczące Krajowego Planu Odbudowy, który ma być "mapą drogową" wydatkowania środków z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Problem w tym, że termin składania przez partie polityczne uwag do KPO już minął, a sam dokument został przesłany do Brukseli.

Z kolei Lewica, która w zeszłym tygodniu osiągnęła porozumienie z rządem w sprawie KPO, zapowiada głosowanie za projektem ustawy ws. FO. Zgoda krajowych parlamentów jest konieczna do uruchomienia środków z Funduszu Odbudowy. Jeśli wszystkie kraje zgodzą się na jego funkcjonowanie, pierwsze środki będą mogły popłynąć do państw członkowskich już jesienią tego roku.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...