Kiedy Senat zajmie się Funduszem Odbudowy? Jest komentarz Grodzkiego
We wtorek w Sejmie odbyło sięgłosowanie nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Za przyjęciem zagłosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił zgłoszone przez opozycję poprawki.
Wśród posłów opozycji rządowy projekt poparli politycy Polski 2050, Lewicy (poza Andrzejem Rozenkiem), Koalicji Polskiej (poza Jackiem Protasiewiczem), poseł KO Franciszek Sterczewski i część posłów Kukiz'15.
Kiedy Senat zajmie się Funduszem Odbudowy?
O dalszą ścieżkę legislacyjną jaką podąży Fundusz Odbudowy był pytany marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Polityk stwierdził, że w Senacie "w odróżnieniu od Sejmu, traktujemy naszych wyborców poważnie". Jego zdaniem tak ważna ustawa jak ta o ratyfikacji FO wymaga poważnej dyskusji.
– Zalecenia europejskie mówią, że to powinno być ratyfikowane do końca czerwca. Zapewniam, że będzie to zrobione dużo wcześniej, najprawdopodobniej w maju – mówił.
Polityk podkreślił, że nie może powiedzieć którego dnia konkretnie, gdyż Senat stara się przestrzegać standardów parlamentaryzmu. – Decyzję podejmie Konwent Seniorów przed najbliższym posiedzeniem. Zmieścimy się w swoich ramach czasowych, a nawet je skrócimy, co nie oznacza, że nie poddamy tej absolutnie jednej z najważniejszych ustaw wnikliwej analizie i rozmowie i debacie w Senacie – mówił.
Ziobro: UE nic za darmo nie daje
Po głosowaniu w Sejmie na specjalnej konferencji prasowej wystąpili politycy Solidarnej Polski, ponieważ – jak twierdzili – nie było im dane zaprezentować argumentów na sali posiedzeń. – W ostatnich tygodniach dyskutowana jest kwestia, czy ta decyzja o zasobach własnych przyznaje UE nowe kompetencje. Niestety, w trakcie debaty usłyszeliśmy kilka manipulacji. Jest informacja, że jeszcze w tym roku KE przedstawi propozycje opodatkowania kilku dziedzin życia społecznego. To precedensowe wydarzenia. Unia będzie mogła nakładać własne podatki. To niebezpieczne dla polskiej suwerenności – mówił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
– UE nic za darmo nie daje. Pieniędzy nie dostajemy w prezencie. Dotacja jest tak samo bezzwrotna, jak kiedyś demokracja socjalistyczna była demokracją. To jest nowomowa – podkreślał z kolei Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości.