Holandia: Armia trolli bezkarnie rozpowszechnia fałszywe informacje o COVID-19
Dziennikarze publicznego nadawcy KRO-NCRV ujawnili wyniki swojego śledztwa w tej sprawie zorganizowanej grupy. Przez trzy miesiące obserwowali oni grupę o nazwie Cyfrowa Armia, która od lutego wzywa swoich zwolenników do tworzenia fałszywych kont w mediach społecznościowych i sama codziennie dostarczała im fałszywe informacje na temat koronawirusa. W ciągu trzech miesięcy trollom zaoferowano 708 adresów URL, 1112 zdjęć i 528 filmów z nieprawdziwymi informacjami o szczepieniach.
Jednocześnie namawiano do atakowania w internecie lekarzy oraz polityków. W szczytowym momencie grupa liczyła 800 członków – informuje KRO-NCRV.
Dziennikarze KRO-NCRV zapytali policję, czy jest jej wiadoma działalność Cyfrowej Armii. W odpowiedzi usłyszeli, że funkcjonariusze monitorują działania grupy, jednak nie podejmują żadnych działań. „Szerzenie dezinformacji nie jest karalne” – informuje policja.
Holenderskie media: Ministerstwo zdrowia przepłaciło miliony euro za maseczki
Powiązany z chadecką CDA lobbysta Sywert van Lienden zarobił miliony euro na dostarczeniu 40 mln maseczek resortowi, którym kieruje działacz chadecji.
Dziennik „De Volkskrant” ujawnił, że van Lienden, były urzędnik, lobbysta i działacz organizacji pozarządowych, za pośrednictwem swojej firmy zawarł w kwietniu 2020 roku umowę z ministerstwem zdrowia na dostarczenie maseczek mających chronić przed koronawirusem.
Okazuje się, że resort zapłacił co najmniej 13 mln euro więcej, niż było to konieczne. Były urzędnik państwowy początkowo złożył tańszą ofertę, natomiast ministerstwo podpisało później znacznie droższą umowę.
Firma van Liendena otrzymała za dostarczenie 40 mln maseczek 100,8 mln euro. Ministerstwo zdrowia w odpowiedzi na pytania gazety twierdzi, że „złożono wiele propozycji”, które zostały „głęboko przemyślane”.