Powrót Tuska? Politycy PO: To nic nie da
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się spekulacje dotyczące powrotu byłego premiera do krajowej polityki. Według doniesień portalu wpolityce.pl działacze Platformy Obywatelskiej rozważają scenariusz powrotu Tuska, który zakłada jego start w wyborach uzupełniających do Senatu w którymś z okręgów zdominowanych przez opozycję.
Tymczasem sam zainteresowany zabrał głos w sprawie swojego powrotu do polskiej polityki. W TVN24 Tusk powiedział, że jest gotowy "podjąć każdą decyzję, żeby pomóc odwrócić niebezpieczny dla Polski bieg zdarzeń". Wykluczył jednak zastąpienie Budki na stanowisku szefa PO oraz start w wyborach do Senatu.
"To nie ma sensu"
Bliski współpracownik Borysa Budki w rozmowie z "Wyborczą" zdradził, że lider PO nie zna jeszcze planów Tuska, ale nie ma zamiaru oddać mu partii. Najbardziej na powrót b. premiera liczą ponoć "starzy" działacze PO skupieni wokół Radosława Sikorskiego. – Widzą w nim nadzieję, że będą mieli wtedy więcej do powiedzenia niż „młodzi" z grup wokół Rafała Trzaskowskiego oraz Budki – dodaje.
Poseł PO ze Śląska krytyczni odnosi się do pomysłu powrotu Tuska. – To chciejstwo i marzenia części posłów – ocenia, wskazując, że b. premier miał szansę powrotu podczas niedawnych wyborów prezydenckich. Rozmówca "Wyborczej" podkreśla, że jego powrót to usprawiedliwienie dla „pozbawionych wizji tłustych kotów z PO".
Samorządowcy związani z PO też są sceptycznie nastawieni. Jeden z nich w rozmowie z "GW" mówi wprost, że "Tusk zrobił swoje", a Platforma powinna skupić się na nowych twarzach, wskazując na Trzaskowskiego.