Winnicki: Jeśli chcecie cenzurować, to przestańcie opowiadać tyle o wolności słowa i pluralizmie

Dodano:
Posłowie Konfederacji Robert Winnicki i Jakub Kulesza podczas konferencji prasowej w Sejmie Źródło: YouTube / Konfederacja
Politycy Konfederacji skrytykowali ocenzurowanie Grzegorza Brauna podczas debaty na antenie Radia Zet.

Radio Zet, w ramach programu "7. Dzień Tygodnia", zorganizowało w niedzielę debatę kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Zaproszono czworo polityków, którzy ubiegają się o stanowisko zwolnione przez dotychczasowego włodarza miasta Tadeusza Ferenca. W pewnym momencie prowadzący redaktor Andrzej Stankiewicz usunął z programu Grzegorza Brauna za to, że polityk nazwał ministra zdrowia Adama Niedzielskiego "szkolonym psychopatą".

"Nie są stosowane jednolite standardy"

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej do sprawy odnieśli się przedstawiciele Konfederacji. Jeden z liderów ugrupowania, Robert Winnicki wskazał, że doszło do rzeczy niesłychanej.

– Oczywiście można polemizować z tymi stwierdzeniami, można z nimi dyskutować, uważać je za ostre czy przesadzone. To jest prawo każdego dziennikarza, publicysty i polityka. Natomiast nie jest prawdą jakoby tego typu sformułowania, czy tego typu stwierdzenia nie padały w przestrzeni publicznej. Nie jest też prawdą jakoby pan redaktor Stankiewicz nie wiedział, kogo zaprasza, jakie ten ktoś ma poglądy, i w jaki sposób – niekiedy kontrowersyjny – je wyraża – mówił prezes Ruchu Narodowego.

Winnicki zwrócił uwagę, że wykluczenie Grzegorza Brauna z debaty na antenie Radia ZET jest połamaniem zasady wolności słowa i pluralizmu. – Dlatego przede wszystkim, że nie są stosowane jednolite standardy wobec wszystkich uczestników życia publicznego – tłumaczył.

– Uczciwiej byłoby ze strony tych lewicowo-liberalnych mediów, które starają się cenzurować, wykluczać z debaty niewygodne dla siebie glosy, żeby wprost przyznawały, że pewne osoby, czy pewne środowiska nie mogą się u nich wypowiadać w sposób dowolny i swobodny, i że będą cenzorowane. Wtedy sytuacja byłaby jasna. Jeśli chcecie cenzurować, to przestańcie opowiadać tyle o wolności słowa i pluralizmie – podkreślił poseł Konfederacji.

Wybory w Rzeszowie

W połowie lutego prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc ogłosił decyzję o rezygnacji ze stanowiska. Powodem jego odejścia był zły stan zdrowia. Rezygnacja Ferenca oznacza dla Rzeszowa konieczność przeprowadzenia przedterminowych wyborów na urząd prezydenta miasta. Do czasu wyboru nowego włodarza w mieście będzie rządził komisarz wyznaczony przez rząd.

Początkowo wybory miały się odbyć 9 maja. Ostatecznie zostały przesunięte na 13 czerwca.

O urząd prezydenta Rzeszowa ubiegają się: popierany przez Ferenca Marcin Warchoł z Solidarnej Polski, poseł Konfederacji Grzegorz Braun, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart (popierana przez PiS) oraz wiceprzewodniczący rzeszowskiej Rady Miasta Konrad Fijołek, jako wspólny kandydat opozycji.

Źródło: YouTube / Twitter/ Radio ZET
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...