Sędzia Morawiec nie straci immunitetu. Izba Dyscyplinarna zmieniła swoją decyzję
ID zmieniła swoją decyzję z października ubiegłego roku o uchyleniu immunitetu krakowskiej sędzi. Uchyleniu podlega także decyzja o jej zawieszeniu i obniżce pensji. O uchylenie immunitetu wnioskowała Prokuratura Krajowa, która chce postawić sędzi zarzuty m.in. przywłaszczenia środków publicznych i nadużycia uprawnień.
"Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zmieniła zaskarżoną uchwałę i odmówiła uchylenia immunitetu krakowskiej sędzi Beacie Morawiec - prokurator z PK" – podano na profilu Polskiej Agencji Prasowej na Twitterze.
Uchylona decyzja
Decyzję o pozbawieniu immunitetu sędzi Morawiec podjęto w październiku 2020 roku. Sędziowie Izby Dyscyplinarnej wskazali, że istnieją uzasadnione podejrzenia popełnienia przez krakowską sędzię dwóch czynów o charakterze korupcyjnym oraz przywłaszczenia mienia publicznego.
"W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Najwyższego, obszerny materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na popełnienie przez sędzię Beatę M. czynów wskazanych we wniosku, zaś obrona nie przestawiła przekonujących argumentów podważających te ustalenia. Wszelkie wątpliwości będą mogły zostać wyjaśnione w toku dalszego postępowania, natomiast na tym etapie sąd ustalał tylko, czy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, a przedstawione zarzuty nie stanowią retorsji wobec sędziego" – napisano wtedy w specjalnym komunikacie.
Uchwała nie była prawomocna, a sędzia Morawiec zapowiedziała złożenie zażalenia. Izba Dyscyplinarna rozpoczęła jego rozpatrywanie w lutym tego roku, jednak po wniosku obrońców o zmianę składu orzekającego postepowanie zostało wstrzymane.
W poniedziałek ID wznowiła posiedzenie w sprawie. Morawiec konsekwentnie nie stawiała się przed składem orzekającym Izby twierdząc, że nie jest ona sądem. Podczas poniedziałkowej rozprawy reprezentowało ją zatem troje obrońców: adwokat Radosław Baszuk, sędzia Anna Korwin-Piotrowska i sędzia Maciej Czajka.