Franciszek i Węgry. Co mi się nie mieści w głowie
Dodano:
Na pierwszy dzień tygodnia | „Papież Franciszek nie spotka się podczas swojej wizyty na Węgrzech ani z premierem Viktorem Orbánem, ani z prezydentem. Prorządowe media są wściekłe. Jednym z powodów takiej decyzji papieża ma być stosunek Orbána do uchodźców” – donosi zachwycona „Gazeta Wyborcza”. Faktycznie, jeśli ta informacja jest prawdziwa byłby to nie lada skandal.
Taka odmowa rozmowy będzie natychmiast wykorzystana przez przeciwników politycznych węgierskiego premiera. I to tak na Węgrzech jak i za granicą. Nic dziwnego przeto, że, to z kolei opinia „Rzeczpospolitej”, „przedstawiciele węgierskiego Kościoła katolickiego, a także urzędnicy Watykanu, usiłują przekonać papieża Franciszka, by przedłużył kilkugodzinną wizytę na Węgrzech i spotkał się z premierem lub prezydentem”. Uff, ktoś w Watykanie widać zachował jeszcze resztki zdrowego rozumu.
Źródło:
DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.