"Trudno mi nawet wstać z łóżka". Efekty zdalnej edukacji
Badanie przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego – podaje w czwartek "Gazeta Wyborcza”.
"GW" zauważa, że zdaniem uczniów w czasie pandemii spadł poziom nauczania. O ile wcześniej trzy czwarte badanych uważało go w swojej szkole za wysoki, o tyle podczas nauczania zdalnego tak uważała tylko połowa.
Dzieci i młodzież wykazały się również samokrytyką. Przed pandemią 70 proc. z nich miało mocno angażować się w naukę. Podczas lekcji zdalnych – już tylko 45 proc., jedna czwarta zaś oceniła swoje zaangażowanie jako niskie lub bardzo niskie.
Powrót do normalnej edukacji
Pod koniec maja do nauki stacjonarnej w szkołachwrócili uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych.
Uczniowie klas IV-VIII od końca października uczyli się zdalnie, a przez dwa tygodnie maja w trybie hybrydowym, gdzie połowa uczniów uczy się stacjonarnie, a połowa zdalnie. Młodsze dzieci, z klas I-III szkoły podstawowej, do nauki stacjonarnej wrócili wcześniej – 4 maja. Przedszkola pracują stacjonarnie od 19 kwietnia.
W szkołach mają być stosowane wytyczne sanitarne Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego dla szkół, w których wskazano najważniejsze zasady bezpieczeństwa, jakimi są: dystans, dezynfekcja, higiena, noszenie maseczki w przestrzeniach wspólnych i wietrzenie pomieszczeń.
Od poniedziałku 7 czerwca ruszyły szczepienia dla osób w wieku 12-15 lat. Młodzież w wieku 12-15 lat może szczepić na takich samych zasadach, jak wszyscy obywatele, w ramach Narodowego Programu Szczepień, tj. w punktach szczepień populacyjnych i punktach szczepień powszechnych. Do tej pory w Polsce na szczepienia mogły zapisywać się osoby od 16. roku życia. W sumie w Polsce jest 2,58 mln uczniów w wieku 12-18 lat.