"Barbarossa": Klęska na własne życzenie
Dodano:
GEOPOLITYKA HISTORYCZNA / Niemieccy żołnierze w 1941 roku byli witani w Związku Sowieckim jak wyzwoliciele. Idiotyczna, zbrodnicza polityka Adolfa Hitlera zaprzepaściła szanse na zniszczenie imperium Stalina.
Po wojnie w Związku Sowieckim był to temat tabu. Bo według oficjalnej propagandy Związek Sowiecki był przecież „rajem na ziemi”. Jak więc wytłumaczyć to, że latem 1941 roku - w momencie rozpoczęcia operacji „Barbarossa” - mieszkańcy tego „raju” witali żołnierzy Wehrmachtu chlebem i solą.
Na trasy przemarszów niemieckich wojsk wychodziły rozentuzjazmowane tłumy. Ludzie mieli nadzieję, że Niemcy wyzwolą narody Europy Wschodniej spod bolszewickiego jarzma. Położą kres terrorowi i nędzy, zniosą znienawidzone kołchozy, otworzą cerkwie i kościoły. Wyzwolą więźniów łagrów.
Źródło:
DoRzeczy.pl