Czerwińska reaguje na odejście trzech posłów PiS
Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski zdecydowali się opuścić Prawo i Sprawiedliwość. Jako powód tej decyzji podali Polski Ład, który ich zdaniem będzie miał tragiczny wpływ na gospodarkę państwa.
Girzyński zapowiedział, że posłowie założą własne koło. – Nie będziemy opozycją totalną, będziemy merytorycznie oceniać każdy projekt. Nie wykluczamy nikogo – oświadczył.
Odejście trojga posłów oznacza, że Zjednoczona Prawica traci sejmową większość.
Czerwińska: Prawdziwy powód jest inny
– Jesteśmy przekonani, że ta nagła decyzja w przypadku posła Girzyńskiego ma związek ze sprawą, która była parę dni temu szeroko komentowana. Chodzi o to, co wydarzyło się w biurze Adama Hofmana. Nie jest tajemnicą, że panowie są w relacjach towarzyskich, zawodowych – powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
– Jeśli chodzi o posła Czartoryskiego, on tego dzisiaj nie mówił, ale tutaj też toczy się sprawa. My nie wiemy, jaki będzie finał tej sprawy, natomiast pan poseł formułował takie oczekiwania wobec szefostwa partii i klubu, żeby tę sprawę omawiać. Niestety politycy nie mogą ingerować w takie postępowania – oceniła.
– Natomiast jeśli chodzi o panią poseł Janowską, to wydaje się, że doszło do nieporozumienia i będziemy się starali to wyjaśnić – przekazała rzeczniczka PiS.
Pytana przez dziennikarzy, czy sugeruje, że posłowie odeszli z partii, bo grożą im ewentualne zarzuty, Czerwińska zaprzeczyła. Jak dodała, "prawdziwy powód" odejścia trojga posłów z PiS jest inny, niż oni podają.