"Myślę, że z panem będzie podobnie". Zandberg porównał Czarnka do Giertycha
W ostatnich dniach na ministra edukacji i nauki spadła ostra krytyka ze strony środowisk lewicowych. Powodem były słowa Czarnka dotyczące uczestników Parady Równości, która niedawno przeszła ulicami Warszawy.
– To jest po prostu obraza ludzi inteligentnych i obraza inteligencji Polaków. Polacy dokładnie wiedzą, kto jest normalny, a kto nie – powiedział Czarnek w środę na antenie TVP Info. Jak dodawał, przed telewizorami siedzą dzisiaj, w tym momencie, normalni ludzie. – Zobaczcie państwo. Widzieliście państwo przed momentem zdjęcia z tej parady tzw. Równości, bo to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych jakoś dziwacznie, jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni, państwa zdaniem? – pytał.
Za te słowa Czarnka zaatakowała posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bak, która w emocjonalnym wystąpieniu z sejmowej mównicy domagała się dymisji ministra edukacji.
Zandberg krytykuje Czarnka
– Pan Czarnek chyba pomylił stulecie, w którym żyje i czasami się też zachowuje, tak jakby mylił kuratoria oświaty, jednego dna z kuriami, a innego z prokuraturą. Problem polega na tym, że konsekwencje tych różnych ideologicznych obsesji pana ministra Czarnka spadają na dzieciaki, które i tak mają pod górkę, bo pan minister Czarnek nie poradził sobie zbyt dobrze z organizacją nauki zdalnej – powiedział w piątek polityk Lewicy na antenie TVN24.
W dalszej części programu Zandberg porównał obecnego ministra edukacji do Romana Giertycha, który za czasów pierwszego rządu Prawa i Sprawiedliwości kierował resortem edukacji.
– Już był jeden taki minister, któremu się wydało, że on może ubrać uczniów w mundurki, że on może kazać im czytać nacjonalistyczne broszurki i że jak to będzie robić długo i wytrwale i będzie robić z nich nacjonalistów, to oni staną się nacjonalistami i wiernymi żołnierzami prawicy. Ten minister się nazywał Roman Giertych – powiedział poseł.
– Ja panu Giertychowi jestem bardzo wdzięczny, bo w protestach w oporze przeciwko niemu, w demonstracjach przeciwko niemu, wychowało się całe pokolenie polityków i polityczek Razem. Wśród nich także posłanki i posłowie, którzy są dzisiaj w parlamencie lewicą opozycja wobec tego rządu. Myślę, że z panem ministrem pana Czarnka będzie podobnie – dodał.