Wygodnie jeszcze panu w klubie PiS? Jackowski odpowiedział

Dodano:
Jan Maria Jackowski (PiS) Źródło: PAP / Mateusz Marek
Mam nadzieję, że w końcu nastąpi jakaś refleksja na ten temat i znowu trafimy na kurs, jakim powinniśmy płynąć – mówił Jan Maria Jackowski.

Marek Martynowski poinformował, że rezygnuje z funkcji przewodniczącego grupy senackiej klubu PiS. "»Walka« z nepotyzmem w naszych szeregach (patrz: niedzielny wybór sekretarza generalnego) skutkuje moją rezygnacją z funkcji szefa klubu PiS w Senacie i wiceprzewodniczącego KP PiS" – napisał polityk na Facebooku.

Dopytywany przez swoich zwolenników, czy zamierza jednocześnie opuścić Prawo i Sprawiedliwość, senator jednoznacznie zaprzeczył.

"Zgadzam się z Martynowskim"

– Podzielam ten pogląd senatora Martynowskiego. Sobolewski jest twarzą nepotyzmu nie tylko w oczach szerokich kręgów opinii publicznej, ale również w wewnętrznych dyskusjach – stwierdził senator PiS Jan Maria Jackowski w rozmowie w TVN24.

Nawiązał przy tym do wywiadu Krzysztofa Sobolewskiego w RMF FM, w którym twierdził, że nie wie, czym zajmuje się jego żona.

– Dziwię się, że nie wyciągnięto w kierownictwie naszego obozu wniosków z tego wywiadu. W innych sytuacjach, w których polityk w ten sposób się zachowuje w mediach, zazwyczaj szybko wyciągane konsekwencje – stwierdził Jackowski.

– Prędzej czy później, koszty, które nasz obóz polityczny za to zapłaci, będą bardzo duże – dodał.

"Konfliktogenny projekt"

Senator PiS odniósł się również do proponowanego przez PiS projektu nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji.

– Mamy wyraźnie do czynienia z sytuacją, że jest to projekt niezwykle konfliktogenny, jest to projekt, który niewątpliwie w tej formie, wszystko na to wskazuje, nie ma szans na uchwalenie w Sejmie, a więc nie trafi do nas, do Senatu – ocenił.

– Konflikt, który absolutnie powoduje niepotrzebny wzrost konfrontacji politycznej, ale też w konfrontacji z takimi środowiskami, z którymi konflikt obozowi prawicowemu nie jest potrzebny – dodawał Jackowski.

Jackowski opuści klub PiS?

Czy jest panu jeszcze wygodnie w klubie Prawa i Sprawiedliwości – zapytała senatora Jackowskiego prowadząca program.

– Byłem wybrany jako senator z listy Prawa i Sprawiedliwości, członkiem partii nie jestem. Poważnie uważam, że ten program, który przedstawiliśmy, jest dobry. Chciałbym realizować ten program – odpowiedział.

– Z przyczyn dla mnie niezrozumiałych, ten program nie jest realizowany i w momentach, w których następuje odstępstwo, to mówię to jasno i otwarcie opinii publicznej. Mam nadzieję, że w końcu nastąpi jakaś refleksja na ten temat i znowu trafimy na kurs, jakim powinniśmy płynąć – zaznaczał.

Źródło: TVN24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...