• Autor:Paweł Lisicki

Ci straszni, samolubni egoiści czyli szczepmy się

Dodano:
Sprzeciw wobec przymusu szczepień przeciw COVID-19 Źródło: PAP/EPA / Yoan Valat
Na pierwszy dzień tygodnia | Czas rozmowy się skończył, teraz jest okres bluzgów – tak coraz częściej wygląda próba przekonywania do szczepienia. Zwolennicy polityki powszechnych szczepień (wszystkich i każdego, od niemowląt po staruszków, raz a może kilka razy) już dawno zdjęli białe rękawiczki.

Jednak ich retoryka apogeum wściekłości i nienawiści osiągnęła dopiero w ostatnich dniach. "Antyszczepionkowcy to bestie w ludzkim ciele" – napisał na Twitterze Tomasz Trela, poseł Lewicy. To swoisty rekord agresji, ale pod tym względem przedstawiciele władzy i opozycji niezbyt się od siebie różnią. Z ust polityków PiS usłyszałem, że szczepienie się to obowiązek patriotyczny, że niezaszczepieni to pasożyci, egoiści, ludzie samolubni, nie troszczący się o innych, odrzucający solidarność i negujący dobro wspólne, nic nie rozumiejący, ograniczeni, niedojrzali itd., itp. Należy ich zmusić, albo obciążyć kosztami leczenia innych. Mają lub będą mieć na rękach krew innych, którzy zachorują przez nich. Niektórzy politycy prawicy, jak mogłoby być inaczej, w wątpliwościach lub niechęci do szczepień dostrzegają działanie mrocznych, bliżej nieokreślonych (choć zapewne pochodzących ze Wschodu) sił.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...