Solidarna Polska nie chce ustąpić ws. Izby Dyscyplinarnej? "Nie powinniśmy się cofać"
Od połowy lipca trwa konflikt prawny między Polską a organami unijnymi. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że ustanawiając nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej obowiązujący sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych, Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy prawa Unii.
Dzień wcześniej Trybunał Konstytucyjny uznał, że unijny trybunał nie ma prawa orzekać w zakresie organizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości.
"Nie powinniśmy się cofać"
Do tej kwestii odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 minister Michał Wójcik.
– TSUE wykracza poza kompetencje, które zostały przyznane temu organowi w ramach podpisanych traktatów – stwierdził polityk Solidarnej Polski. – Oznacza to, że nie wywołuje ono żadnych skutków prawnych, jeżeli ktoś oczekuje, że zawiesi się Izbę Dyscyplinarną, mówi wbrew porządkowi prawnemu i to nie jest coś, co jest akceptowalne, by na przykład pierwsza prezes Sądu Najwyższego zdecydowała się na zawieszenie Izby Dyscyplinarnej – dodał.
Jego zdaniem polskie władze powinny kierować się przede wszystkim prawem obowiązującym w Polsce. – Nie może być tak, że będziemy posłusznie wykonywali to, czego będzie oczekiwał ktoś w UE. Musimy kierować się swoją konstytucją, swoim prawem Jesteśmy legalistami, nie możemy akceptować czegoś, co wykracza poza kompetencje przyznane organowi UE – stwierdził.
Minister Wójcik dodał, że w naszych wyłącznych kompetencjach leży reforma wymiaru sprawiedliwości, jednak nie jest akceptowalne mieszanie się do tego procesu Unii Europejskiej. – To jest nasze prawo do reformy, a nie tak, że na skutek jakiś presji będziemy coś wykonywali. Tego nie wolno robić, nie powinniśmy się cofać – ocenił.