"Arytmetyka sejmowa jest bezlitosna". Tak Konfederacja zagłosuje ws. "lex TVN"
Sejm będzie dziś głosował nad nowelizacją ustawy medialnej, określanej przez opozycję i część środowiska dziennikarskiego mianem "lex TVN". Projekt wywołał bardzo ostrą dyskusję. Opozycja przekonuje, że ma ona doprowadzić do odebrania koncesji TVN-owi. PiS zapewnia, że przepisy mają zapobiec przejmowaniu przez podmioty spoza UE podmiotów w Polsce i wpływaniu na debatę medialną. Zapisy nowelizacji mówią, że mogą nadawać jedynie takie media, w których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 procent, chyba że nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
"To nie nasza wojna"
Posłowie Konfederacji zdecydowali, że ws. nowelizacji ustawy medialnej wstrzymają się od głosu. O decyzji partii poinformował za pomocą mediów społecznościowych Tomasz Grabarczyk dyrektor biura prasowego Konfederacji oraz prezes okręgu łódzkiego Partii KORWiN.
"Konfederacja będzie głosować jednolicie i podwójnie. Zarówno teraz, jak i po najbardziej prawdopodobnym wecie Senatu będziemy wstrzymywać się od głosu. Arytmetyka sejmowa jest bezlitosna zarówno teraz, jak i po powrocie z izby wyższej. To nie jest nasza wojna" – napisał polityk na Twitterze.
"Tak jak mówiłem arytmetyka sejmowa jest bezlitosna. Ustawa wróci z Senatu, a nasze wstrzymanie oznacza de facto brak poparcia dla przejścia ustawy w sejmie. Nie mówiąc już o tym, że dzisiaj PiS najpewniej ma swoją większość, więc głosy Konfederacji nic nie zmieniają" – dodał Grabarczyk w kolejnym wpisie.
Poprawka Dziambora
Dzisiaj Konfederacja złożyła poprawki do projektu ustawy, które zakładają, że członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będą powoływani przez Sejm, ale z konieczną zgodą Senatu. Takie rozwiązanie ma się przełożyć na powołanie Zarządu Telewizji Polskiej. Władze TVP też miałyby być wybierane przez KRRiT a nie przez Radę Mediów Narodowych. Telewizja Polska nie otrzymywałaby słynnej rekompensaty za utracone środki z abonamentu RTV. Poprawki zostały złożone przez Artura Dziambora, który wcześniej krytycznie wypowiadał się o ustawie medialnej.
Warto zauważyć, że podczas głosowania ws. wprowadzenia projektu do porządku środowych obrad 9 posłów Konfederacji wstrzymało się od głosu.