Czerwińska: Eskalacja agresji ma związek z pojawieniem się Tuska

Dodano:
Rzecznik PiS Anita Czerwińska Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Donald Tusk ma ogromny udział w dzieleniu Polaków, napuszczaniu ich wzajemnie na siebie – uważa rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

– Trudno nie odnieść wrażenia, czy wręcz mieć pewność, że to napięcie, eskalacja agresji – już nie tylko werbalnej, bo już dochodzi do przemocy, agresji fizycznej – jest związane z pojawieniem się Donalda Tuska w Polsce, który ma na koncie, w swej historii, biografii właśnie ten ogromny udział w dzieleniu Polaków, napuszczaniu wzajemnie na siebie, rozkręcaniu tych emocji, antagonizmów – mówiła Czerwińska w TVP Info.

Stwierdziła, że w Sejmie "kolejne granice są przekraczane". – Posłowie totalnej opozycji w sposób karygodny i skandaliczny potraktowali Pawła Kukiza za decyzję, jaką podjął. Ma do tego prawo, bo ma taki sam mandat, jak każdy z pozostałych posłów. On i jego posłowie zostali brutalnie zaatakowani, a kontynuacja tej agresji już wydarzyła się na ulicy Wiejskiej, kiedy przypadkowo przechodzący poseł Sośnierz został zaatakowany – powiedziała rzeczniczka PiS.

Dobromir Sośnierz popychany przed Sejmem

W środę wieczorem pod Sejmem doszło do awantury. Osoby protestujące w sprawie "lex TVN" zaatakowały posła Dobromira Sośnierza. Polityk Konfederacji był popychany, kopany i wyzywany. Musiała interweniować policja.

Do wydarzeń na Wiejskiej doszło po tym, jak Sejm przyjął nowelizacją ustawy medialnej, która została nazwana "lex TVN". Projekt zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących przyznawania koncesji radiowo-telewizyjnej stacjom należącym do kapitału zagranicznego. Za ustawą opowiedziało się 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się.

W skrócie chodzi o to, że tak jak dotychczas koncesję na nadawanie będą mogły uzyskać podmioty z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, jednak pod warunkiem, że nie będą zależne od podmiotów spoza EOG. Zdaniem opozycji, ustawa wymierzona jest wprost w telewizję TVN, której właścicielem jest amerykańskie Discovery. Z kolei PiS tłumaczy, że chodzi o ochronę rynku medialnego przed wrogimi podmiotami spoza UE, jak z Rosji, Chin czy z krajów arabskich.


Źródło: TVP Info / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...