"Radio TOK FM uczy Dekalogu?!". Czarnek nie wytrzymał
Dziennikarz TOK FM Jakub Medek zaatakował posła Konfederacji Roberta Winnickiego, który w piątek w Usnarzu Górnym (woj. podlaskie), blisko miejsca, gdzie koczuje grupa migrantów, mówił, że cała sytuacja to prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki.
– Jeśli w tym momencie Polska się ugnie przed tymi żądaniami, to będą kolejne tysiące, dziesiątki tysięcy, setki tysięcy. A będą, bo wiemy to z informacji, które do nas napływają – mówił poseł Konfederacji.
– A jak to się ma do dziesięciu przykazań? Proszę mi powiedzieć, bo mnie to bardzo interesuje, jak pan jest w stanie wewnętrznie pogodzić demonstracyjny katolicyzm z tym, co pan robi – wtrącił się dziennikarz TOK FM.
Winnicki: Katolicyzm nie polega na tym
– Katolicyzm nie polega na tym, żeby w zarządzaniu państwem nie kierować się rozumem i roztropnością – odpowiedział Winnicki. Przekonywał też, że katolicyzm nie polega na koncentrowaniu się na "ckliwych obrazkach", jakie niektóre media próbują wykreować, ale dostrzeżeniu skali problemu i zjawiska systemowego.
– Może będzie pan miał trochę odwagi i zobaczy tę dziewczynkę – kontrował pracownik TOK FM. – Nie ma pan odwagi. Pan jest tchórzem! W tej chwili zachowuje się pan jak tchórz! – kontynuował, podnosząc głos. Winnicki odpowiedział mu: – A pan na pewno nie zachowuje się jak dziennikarz.
Do sytuacji odniósł się na Twitterze minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Radio TOK FM uczy Dekalogu!? Miłość bliźniego polega na tym, by być odpowiedzialnym za swoje dzieci i bliskich. Nie możemy dopuścić do ryzyka gwałtów i zabójstw, zwłaszcza kobiet, tak jak to się dzieje na potęgę w Niemczech czy we Francji" – napisał minister.