Postępy prac na granicy. Tyle kilometrów ogrodzenia już powstało
Informację przekazano za pośrednictwem Twittera.
"Na polsko - białoruskiej granicy powstało już prawie 15 km ogrodzenia. Straż Graniczną wspiera około 2000 żołnierzy Wojska Polskiego" – napisano.
Atak na ogrodzenie
Decyzja o budowie ogrodzenia zapadła 23 sierpnia. Od początku zwolennicy opozycji krytykowali tę inwestycję, a część środowisk domagała się nawet "obywatelskiego nieposłuszeństwa", którego przejawem miałoby być zburzenie ogrodzenia. W efekcie w niedzielę grupa "aktywistów" pod przywództwem Bartosza Kramka przeprowadziła na granicy akcję której celem było uszkodzenie stawianej przez wojsko infrastruktury.
Zatrzymana grupa 13 osób usłyszała zarzuty karne. Sąd Rejonowy w Sokółce nie uwzględnił jednak wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt dla grupy Kramka.
– Mamy do czynienia z grupą ludzi nieodpowiedzialnych albo niewiedzących, co czynią, albo szkodzących Polsce. Tak czy inaczej te działania szkodzą bezpieczeństwu naszego kraju, ale chcę zapewnić, że Wojsko Polskie razem z polską Strażą Graniczną strzeże granic – powiedział w środę minister Mariusz Błaszczak.
Granica jest bezpieczna
Szef MON zapewnił w Radiu Gdańsk, że polskie służby skutecznie zabezpieczają polską granicę. – Nasze granice są bezpieczne. Strzegą ich Straż Graniczna i Wojsko Polskie, dlatego że jest taka potrzeba. Mamy do czynienia z atakiem hybrydowym, z próbą stworzenia kryzysu migracyjnego – ocenił.
– Smutne jest to, że są pewne grupy polityczne, część opozycji, która w imię trudno powiedzieć czego atakuje żołnierzy. Politycy, również emerytowani, wypowiadają się haniebnie, godząc w dobre imię żołnierzy Wojska Polskiego. To bardzo smutny obraz, ale niestety w polskiej tradycji też tak było, że były różne grupy polityczne. Jestem jednak przekonany, że rozsądek zwycięży – dodał Mariusz Błaszczak.