Wiech: To kluczowy moment dla dywersyfikacji dostaw gazu

Dodano:
Siedziba Gazpromu w Omsku, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Balkan Photos, CC BY 2.0, Flickr.com
Nieprzedłużenie współpracy gazowej z Rosją podniesie nasze bezpieczeństwo energetyczne – uważa Jakub Wiech.

Kontrakt rosyjski wygasa w przyszłym roku i nie będziemy go przedłużali – poinformował Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Jak wskazał, że odchodząc od węgla Polska musi go czymś zastępować i częściowo zastąpi go gazem. Naimski przekazał też, że 1 października zostanie uruchomiony gazociąg Baltic Pipe, który ma stanowić jedno z nowych źródeł dostaw gazu do Polski.

Wygasa umowa z Gazpromem. Co dalej?

Zapowiedzi polskiego rządu o nieprzedłużaniu kontraktu z Gazpromem komentował na antenie zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl, Jakub Wiech.

Ekspert przypomniał, że ruch ten stanowi kontynuację linii obranej przez rząd na początku drogi ku realizacji swojej polityki w zakresie energetyki. W jego ocenie to kluczowy moment dla dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. – Zerwanie współpracy z rosyjskim partnerem podniesie nasze bezpieczeństwo – zaznaczył.

– Nie będziemy musieli już polegać na dostawach od partnera rosyjskiego, który okazał się niewiarygodny, wykorzystując gaz do celów politycznych. Teraz będziemy w stanie współpracować z naszymi partnerami z Norwegii, Stanów Zjednoczonych i Kataru. Właśnie na tym portfelu tworzyć nasz mix gazowy – mówił ekspert.

W jego opinii, rosnące zapotrzebowanie na gaz w Polsce może wywołać konieczność zakontraktowania niewielkich, krótkoterminowych dostaw z Rosji. W razie potrzeby taka opcja nadal będzie dla nas otwarta. Z drugiej strony – jak wskazał – w bardziej optymistycznym scenariuszu, niewykluczone jest, że Polska będzie eksportować nadwyżki gazu zakupionego od Norwegów.

Źródło: Radio WNET/ DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...