"Koleżanki i koledzy z lewactwa europejskiego". Czarnek mocno do Tuska ws. Unii

Dodano:
Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki Źródło: PAP
To Donald Tusk chce nas wypchnąć z Unii Europejskiej – uważa Minister Edukacji Przemysław Czarnek.

Przemysław Czarnek był pytany w programie „Jedziemy” na antenie TVP Info o kwestię ewentualnego zapisu konstytucyjnego dotyczącego kwestii przynależności Polski do Unii Europejskiej.

Czarnek przypomniał, że Bronisław Komorowski przedkładał w przeszłości taką inicjatywę. – Przypomnę, że pan Bronisław Komorowski jako Prezydent RP wyszedł z taką inicjatywą ustrojodawczą, kiedy był prezydentem, a większość miała Platforma Obywatelska i PSL – powiedział.

– Dlaczego tego wówczas nie wprowadzili? Nie rozumiem dlaczego próbują robić coś, kiedy nie mają większości, a wówczas kiedy mają większość, ograniczają się tylko do mówienia. Przypomnę, był taki rozdział napisany przez prezydenta Komorowskiego, członkostwo Polski w UE – ocenił polityk.

"Z Unii Europejskiej to chce nas wypchnąć Tusk"

W sobotę w Płońsku odbyła się Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej. Jej celem było zatwierdzenie zmian w statucie partii (to m.in. wprowadzenie parytetów oraz zwiększenie liczby wiceprzewodniczących partii). Podczas wydarzenia głos zabrał p.o. przewodniczącego PO Donald Tusk. Mimo przyjęcia 15 września przez Prawo i Sprawiedliwość uchwały ws. przynależności Polski do UE, Donald Tusk stwierdził, że obóz rządzący dąży do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.

Odnosząc się do słów lidera Platformy, Czarnek ocenił, że prędzej to Tusk byłby skłonny doprowadzić do polexitu.

– Z Unii Europejskiej to chce nas wypchnąć Donald Tusk, jego lewackie środowisko. Koleżanki i koledzy z lewactwa europejskiego, którzy wytoczyli nam wojnę ideologiczną i próbują wprowadzać rewolucję kulturową w Europie i w Polsce. To są oni, którzy chcą nas wypychać, a my się wypchnąć z UE nie damy panie Donaldzie. Proszę sobie nie robić zbyt wielkich trudów. Polska była, jest i będzie w UE – mówił Przemysław Czarnek.

"Małżeństwo od tysięcy lat oznacza związek kobiety i mężczyzny"

Parlament Europejski przyjął w ubiegłym tygodniu rezolucję dot. tzw. małżeństw jednopłciowych. UE powinna usunąć wszelkie przeszkody, jakie napotykają osoby LGBTIQ w korzystaniu ze swoich podstawowych praw – stwierdzili europosłowie. "Tęczowe rodziny" i pary tej samej płci powinny mieć taką samą swobodę przemieszczania się i prawo do łączenia rodzin jak inni, a Komisja Europejska powinna podjąć działania przeciwko Rumunii, Węgrom i Polsce w związku z naruszeniem wartości UE – wynika z uchwalonej we wtorek rezolucji w sprawie praw osób LGBTIQ w UE. Rezolucja została przyjęta 387 głosami, 161 europosłów było przeciw, 123 wstrzymało się do głosu.

Komentując sprawę, Czarnek przypomniał, że małżeństwo to jest termin, który jest zastany przez nas jeszcze z czasów prawa rzymskiego.

– Od tysięcy lat oznacza związek kobiety i mężczyzny. My to wszyscy wiemy. Zdaje się, że niektórzy nasi bracia PSL-owcy o tym zapomnieli, bo się wycofują ze swoich deklaracji wcześniejszych, ale to jest ich sprawa. Naród ich ocenia już dawno bardzo negatywnie, będzie dalej oceniał, jeśli będą tak robić. Natomiast rodzicielstwo oznacza rodziców. Rodzice, czy ja wszystkim państwu muszę tłumaczyć, że rodzic to jest ten co zradza potomstwo i czy musimy naprawdę sobie po raz kolejny tłumaczyć, że zrodzić potomstwo może tylko kobieta z mężczyzną, a nie kobieta z kobietą czy mężczyzna z mężczyzną. To są tak oczywiste sprawy, znane ludziom od miliardów lat – mówił Przemysław Czarnek.

Źródło: TVP Info, 300 Polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...