Kolejna osoba zmarła na granicy polsko-białoruskiej

Dodano:
Straż Graniczna i wojsko w pobliżu miejscowości Usnarz Górny Źródło: PAP / Artur Reszko
Straż Graniczna poinformowała w piątek, że przy granicy polsko-białoruskiej zmarł mężczyzna.

We wpisie zamieszczonym na Twitterze Straż Graniczna podała, że minionej nocy w odległości 500 metrów od linii granicznej z Białorusią zatrzymano grupę imigrantów – obywateli Iraku.

"Jeden z mężczyzn pomimo reanimacji prowadzonej przez patrol oraz zespół karetki pogotowia zmarł (prawdopodobnie na zawał serca). Kolejny z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19 jest w szpitalu" – czytamy w komunikacie SG.

Zwłoki trzech osób na granicy

W niedzielę po południu Straż Graniczna poinformowała o odnalezieniu zwłok trzech osób na terenie przygranicznym z Białorusią. Premier Mateusz Morawiecki mówił później, że osoby te zmarły "na skutek głównie hipotermii i wycieńczenia".

Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy, który obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek rządu. Sprawa ma związek z koczującymi przy granicy migrantami, których zwożą tam białoruskie służby. Do pomocy funkcjonariuszom SG na granicy skierowano żołnierzy.

Białoruś uruchomiła ruch bezwizowy

Szef MSWiA Mariusz Kamiński oświadczył, że kryzys na granicy polsko-białoruskiej może trwać jeszcze wiele miesięcy. Przekazał też, że reżim Łukaszenki podjął decyzję o uruchomieniu ruchu bezwizowego z takimi państwami jak Pakistan, Jordania, Egipt, południowa Afryka.

Minister podkreślił, że "to są ogromne rezerwuary ludzi poszukujących lepszego życia na świecie". – To może oznaczać, że dziesiątki, setki tysięcy ludzi będzie ściąganych na naszą wschodnią granicę – ostrzegł Kamiński.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...