Diecezja w Irlandii Północnej wypłaci odszkodowania ofiarom nadużyć seksualnych

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne
Jedna z Irlandzkich diecezji wystosowała oświadczenie, przepraszając wszystkie ofiary nadużyć. Rusza fundusz odszkodowań.

Diecezja Dromore w Irlandii Północnej wydała oświadczenie, w którym „bezdyskusyjnie przeprasza za krzywdy i szkody wyrządzone ofiarom i ocalałym przez każdego księdza lub przedstawiciela Kościoła działającego pod jej zwierzchnictwem”. Ruszył przy tym specjalny fundusz, który wypłaci odszkodowania tym z ofiar, które, jak przewidują władze duchowne, nie chciałyby udać się ze sprawą do sądu. Takie rozwiązanie zostało już wcześniej wdrożone w kilku amerykańskich diecezjach.

Procesy „skoncentrowane na ofiarach”

Takie przestępstwa wobec dzieci i bezbronnych młodych osób zostały określone jako „jest odrażające, niewybaczalne i nie do obronienia”. Diecezja zauważa, że „wpływ na ofiary i osoby, które przeżyły [molestowanie], jest głęboko osobisty i jest noszony przez każdą z nich w inny sposób. Diecezja stara się nie tracić z oczu zaangażowanych osób, ich osobistej podróży ani zranienia odczuwanego przez bliskich, gdy odnosi się do niedawnych nadużyć”.

Według władz kościelnych procesy, które będą uruchomione w ramach funduszu mają być „skoncentrowane na ofiarach”. Jak deklaruje diecezja, program będzie miał na celu nie tylko wypłacenie odszkodowań, ale także „kompleksową pomoc” w drodze do „praktycznego i skutecznego osiągnięcia uzdrowienia, którego potrzebują ofiary”.

Rozwiązanie „mniej stresujące”?

Przedstawiciele diecezji Dromore twierdzą, że takie rozwiązanie jest „mniej stresujące, działa szybciej i priorytetowo traktuje płatności na rzecz ofiar”. Z całej narracji oświadczenia przebija się przekonanie, że pominięcie drogi sądowej w świeckim wymiarze sprawiedliwości jest kierowane do ofiar, które samy nie zdecydowałyby się na ten krok. Pozostaje jednak pytanie, co z odpowiedzialnością ze strony sprawców zbrodni?

Na stolicy biskupiej w Dromore od 2018 roku trwa wakat spowodowany ustąpieniem ówczesnego biskupa, Johna McAreavey'a, który dopuścił się zaniedbań przy rozwiązywaniu problemu nadużyć mających miejsce w latach 90. ubiegłego wieku. W sumie pojawiło się dotąd 70 tego typu zgłoszeń.

Źródło: catholicnewsagency.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...