Gubernator Kalifornii zapowiedział obowiązkowe szczepienia dla uczniów
"Nasze szkoły już teraz wymagają szczepień na odrę, świnkę i inne choroby. Dlaczego? Bo szczepionki działają. Tu chodzi o to, by nasze dzieci były bezpieczne i zdrowe" – oznajmił Newsom na Twitterze.
Władze Kalifornii już wcześniej, również jako pierwsze w kraju, wprowadziły obowiązek zaszczepienia się - lub przechodzenia cotygodniowych testów - pracowników szkół. Jak przekonuje Newsom, dzięki temu ten najludniejszy stan Ameryki zanotował dotąd najmniejszą liczbę zamknięć szkół w kraju.
"Zachęcamy inne stany, by podążyły naszym przykładem, by dzieci były bezpieczne, by powstrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19" – powiedział gubernator w oświadczeniu.
Warunkowe pozwolenie na szczepienie dzieci
Nie jest jasne, kiedy dokładnie szczepienie przeciw COVID-19 dołączy do listy obowiązkowych. Jak dotąd FDA wydała pełną zgodę dla szczepionki Pfizera, jednak tylko dla osób powyżej 16 roku życia. W przypadku dzieci w wieku 12-15 lat, wciąż obowiązuje warunkowe pozwolenie agencji. Eksperci spodziewają się, że do pełnej autoryzacji może dojść późną jesienią, podobnie jak do warunkowej zgody na użytek szczepionki Pfizera dla dzieci w wieku 5-11 lat.
Od początku listopada do USA będą mogli przyjeżdżać wszyscy podróżni w pełni zaszczepieni przeciw COVID-19, będą jednak musieli przedstawić też negatywny wynik testu na koronawirusa i nosić maski.
Administracja poprzedniego prezydenta Donalda Trumpa wprowadziła w związku z pandemią COVID-19 ścisłe ograniczenia, zaostrzone przez prezydenta Joe Bidena, dotyczące wjazdu do USA podróżnych z Wielkiej Brytanii, państw UE, Chin, Indii i innych krajów.