"Więcej rozsądku, więcej rozwagi". Czarnek ostro odpowiedział dziennikarce TVN24

Dodano:
Minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Minister edukacji narodowej i nauki w zdecydowanych słowach odpowiedział na pytanie dziennikarki TVN24.

Minister zdrowia Adam Niedzielski oraz minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wzięli udział w konferencji prasowej w Szczecinie. Obaj politycy wzięli udział m.in. w rozpoczęciu roku akademickiego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. Niedzielski i Czarnek udali się także z wizytą na miejsce jednej z inwestycji PUM, na którą w ubiegłym roku MEiN przeznaczyło ponad 30 mln złotych.

Minister zdrowia Adam Niedzielski był pytany m.in. o rekomendacje dotyczące 1 listopada i ewentualnego zamknięcia cmentarzy.

W pewnym momencie pytanie zadała dziennikarka TVN24. Nie dotyczyło ono jednak sytuacji epidemicznej, ale kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Reporterka stacji chciała wiedzieć, czy Adam Niedzielski czuje się odpowiedzialny za dzieci, które Straż Graniczna miała wywieźć wraz z innymi migrantami z terytorium Polski do lasu na Białorusi.

Ostra reakcja Czarnka

Na pytanie zareagował Przemysław Czarnek. Szef resortu edukacji i nauki podszedł do mikrofonu i odpowiedział na pytanie dziennikarki.

– Wszystkim powinien być bliski los dzieci, które są narażone na to, że staną się ofiarami handlu ludźmi. Te dzieci, tak jak inni ludzie przywożeni na granicę Białorusi z Polską, są ofiarami handlu ludźmi. Handlu przygotowanego przez Alaksandra Łukaszenkę i jego reżim. Wszyscy, którzy tak, jak państwa telewizja powodują tego rodzaju dezinformację, są współwinni handlowi ludźmi! – stwierdził szef MEiN.

– Tak, jak wszyscy, którzy bezkrytycznie podchodzili do fali migracji w 2015 roku, są współwinni ofiar, które zatonęły na Morzu Śródziemnym. Więcej rozsądku, więcej rozwagi. Jesteście telewizją, która działa w Polsce, jesteście odpowiedzialni za to, co się dzieje w Polsce – dodał Czarnek.

Źródło: wp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...