Kierwiński: Polexit odbywa się na naszych oczach

Dodano:
Marcin Kierwiński Źródło: PAP / Rafał Guz
To, co robi Jarosław Kaczyński i rząd PiS-u od sześciu lat, to wyprowadzanie nas z Unii Europejskiej – twierdzi Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Wczoraj w kilkunastu miastach w Polsce odbyły się manifestacje przeciwników rządu pod hasłem "ZostajeMY w UE". Główna pikieta zgromadziła na placu Zamkowym w Warszawie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Protesty to znak sprzeciwu wobec czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. TK orzekł, że polska ustawa zasadnicza ma wyższość nad prawem unijnym. Zdaniem opozycji, to początek polexitu.

Donald Tusk, który w mediach społecznościowych gorąco apelował o uczestnictwo w protestach, w niedzielę oskarżał rząd o przygotowywanie gruntu pod wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. Wskazywał także na jego środowisko, jako obrońców pozostania w UE.

– To my bronimy Konstytucji. To my bronimy Rzeczypospolitej przed uzurpatorami. Jesteśmy razem, bo zawsze kiedy byliśmy razem, wygrywaliśmy. Teraz też zwyciężymy, bo jest nas więcej – podkreślał szef PO podczas przemówienia na placu Zamkowym w Warszawie.

Kierwiński krytykuje rząd

Z kolei w poniedziałek sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński na antenie Polskiego Radia 24 powtórzył mocne oskarżenia pod adresem rządu Mateusza Morawieckiego.

Zdaniem polityka PO, Prawo i Sprawiedliwość dąży do polexitu, ponieważ instytucje unijne uniemożliwiają mu zawładnięcie państwem. Wzorem dla Jarosława Kaczyńskiego ma być Aleksander Łukaszenka.

– To, co robi Jarosław Kaczyński i rząd PiS-u od sześciu lat, to wyprowadzanie nas z Unii Europejskiej. To jest przesuwanie nas w kierunku wschodnim. Kaczyński zapatrzył się w Łukaszenkę i chciałby dokładnie takiego samego modelu w Polsce – powiedział Kierwiński.

– Unia Europejska zatem go krępuje, wiąże mu ręce. PiS chciałby robić swoje dziwne interesiki, uprawiać wszechobecny nepotyzm tak, żeby nikt nie patrzył im na ręce – dodał poseł PO.

Według Kierwińskiego, "polexit odbywa się na naszych oczach", a sytuacja w Polsce zaczyna w wielu punktach przypominać tę z Wielkiej Brytanii.

– Jeśli prześledzimy to, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, zobaczymy merytorykę antyeuropejską i eurosceptyków, i zwrócimy uwagę na koniec tego procesu, to dostrzeżemy, że są to procesy identyczne – stwierdził sekretarz PO.

Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...