Straż Graniczna o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. "Mamy związane ręce"
Najnowsze informacje o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej podczas poniedziałkowej konferencji przed budynkiem Komendy Głównej Straży Granicznej w Warszawie przekazali rzecznicy prasowi Straży Granicznej i Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
Rekordowa liczba wniosków
O rekordowej liczbie wniosków cudzoziemców mówił rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak. Tylko w tym roku złożono już 5600 takich próśb. To najwięcej od 2016 roku i dwa razy razy więcej niż w roku ubiegłym, a to dopiero połowa października, jak zaznaczył Dudziak. Pozytywne decyzje wydano w stosunku do 1200 osób. W znakomitej większości to obywatele Białorusi – 800 osób, ale także Afganistanu – około 200 przypadków.
Dudziak na konferencji tłumaczył, jakie są ścieżki przyznawania cudzoziemcom ochrony międzynarodowej. – Status uchodźcy przyznajemy, jeżeli cudzoziemcowi w kraju pochodzenia grozi prześladowanie, np. przez wyznawaną religię. Natomiast status uzupełniający wydajemy, kiedy cudzoziemcowi nie grozi prześladowanie z pobudek, o których wspomniałem, ale w przypadku powrotu do kraju pochodzenia może grozić niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, np. przez powszechny konflikt zbrojny w kraju albo ryzyko kary śmierci czy tortur – oznajmił rzecznik.
Gdzie są dzieci z Michałowa?
Podczas konferencji kolejny raz padły pytania dziennikarzy o dzieci znajdowane przez pograniczników w lasach przy granicy polsko-białoruskiej. – My nie możemy dzieci odbierać od rodziców. Rodzice podejmują ryzyko, chcąc przejechać przez Polskę do Niemiec czy Holandii. Mamy związane ręce – mówiła rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska.
– Może państwo wiedzą, gdzie są dzieci z Michałowa? Państwo informowali o tym już dwa tygodnie temu w mediach. My nie monitorujemy osób, które deportujemy – stwierdziła Michalska.
Ponad 500 prób w niedzielę
Straż Graniczna za pomocą konta na Twitterze poinformowała, iż tylko w niedzielę doszło do 542 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku tego miesiąca to aż 9,6 tys. tego typu odnotowanych przypadków. Za pomoc cudzoziemcom funkcjonariusze Straży zatrzymali kolejne osoby – obywateli: Ukrainy, Turcji, Niemiec, Iraku i Libanu.