"Nie uczyniono wszystkiego, co można było zrobić". Kreml przyznaje się do błędu
Jeśli chodzi o wyjaśnianie obywatelom, że "szczepienia są ważne i nie ma dla nich alternatywy, nie uczyniono wszystkiego, co można było zrobić - przyznał Pieskow. Zastrzegł przy tym, że i obywatele powinni wykazać się "bardziej odpowiedzialną postawą".
Pytany o to, czy państwo nie jest częściowo odpowiedzialne za nieudaną kampanię informacyjną o szczepieniach, Pieskow przyznał: "oczywiście - skoro do tej pory nie udało się nam wszystkich obywateli przekonać, że nie ma alternatywy".
Niemniej, jego zdaniem państwo "znakomicie wywiązało się z zadania", jakim było zapewnienie warunków do masowych szczepień. – Teraz każdy z nas powinien wykazać się odpowiedzialnością obywatelską (...) i zaszczepić się – oświadczył rzecznik Kremla.
Koronawirus w Rosji. Niepokojące dane
1015 osób zmarło w Rosji na Covid-19 w ciągu minionej doby; jest to najwyższy wskaźnik zgonów w ciągu doby od początku pandemii. Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa od wybuchu epidemii zwiększyła się tym samym do 225 325 osób.
Od poniedziałku zarejestrowano w Rosji 33 740 nowych zachorowań, nieco mniej niż dzień wcześniej, gdy było ich ponad 34 tys. Nowe dane podał we wtorek sztab rządowy.
Wobec rosnącej liczby zakażeń minister zdrowia Michaił Muraszko wezwał lekarzy, którzy na początku pandemii przeszli na emeryturę, by wrócili do pracy. Władze regionów Rosji rozpoczęły już nabór medyków-emerytów do pracy.
Poszczególne regiony przywracają ograniczenia przeciwepidemiczne. W Petersburgu, drugim co do wielkości mieście Rosji, od 1 listopada wprowadzone zostaną specjalne kody elektroniczne (kody QR), świadczące o zaszczepieniu bądź negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa. Kody trzeba będzie przedstawić przy wejściu do teatru, kina, muzeum, klubu fitness i basenu. Od 1 grudnia kody będą niezbędne również w restauracjach i kawiarniach.