PiS ulegnie? 90 proc. Polaków oczekuje zmian w prawie
Podwyżki cen uderzają w nas z każdej strony. Wzrasta cena nie tylko prądu i gazu, ale także benzyny. Eksperci z branżowego portalu e-petrol.pl podali, że po wynoszącej 10 groszy podwyżce tankujący benzynę 98-oktanową płacą za jej litr 6,09 zł. To najwięcej w historii dotychczasowych notowań. Wskazali, że o tyle samo podrożał także olej napędowy, który kosztuje 5,89 zł/l i to również jest najwyższa, przeciętna cena tego paliwa zarejestrowana przez portal.
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu" wynika, że Polacy w przytłaczającej większości domagają się obniżenia akcyzy na paliwo.
Aż 90 proc. respondentów domaga się takiego rozwiązania od rządzących. 7 proc. nie ma zdania w tej sprawie, a jedynie 3 proc. badanych zapytanych o to, czy rząd powinien obniżyć akcyzę, zaprzeczyło.
Kilka dni temu wiceminister kultury Jarosław Sellin jednoznacznie zapowiedział jednak, że rząd nie planuje obniżać akcyzy.
Czas drożyzny
Drożejące paliwo, to nie jedyna kwestia niepokjąca Polaków. W ramach 40 posiedzenia Sejm pracował m.in. nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który przewiduje podwyżkę akcyzy na alkohol i papierosy.
W głosowaniu Sejm przyjął rządową nowelizację. Za projektem głosowało jednak tylko 219 posłów – 217 z klubu PiS i 2 niezrzeszonych, czyli Zbigniew Ajchler oraz Łukasz Mejza, którzy z reguły głosują razem z obozem rządzącym. W całości przeciwko podwyżce byli głosujący z klubów: KO, Konfederacja, Koalicja Polska, Polska 2050, Kukiz’15, PS i Porozumienie – łącznie 208 głosów.
Co ciekawe, przeciwko podwyżce głosowało 4 posłów z klubu PiS: Mariusz Kałużny, Dariusz Olszewski, Kacper Płażyński i Anna Maria Siarkowska. Jak zauważył portal 300polityka.pl, „w teorii przy pełnej mobilizacji w szeregach opozycji, rządowa propozycja mogła zostać odrzucona. Z klubu KO w głosowaniu nie wzięło udział 7 posłów, po 3 posłów z Lewicy i PSL oraz 2 z Konfederacji”.