Rzecznik PO: Lewica wspiera PiS. Trudno to nazywać działaniami opozycji
Rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej był w czwartek gościem w programie "Sedno Sprawy" na antenie Radia Plus.
Grabiec o posłach Lewicy
Jan Grabiec podczas audycji odniósł się do nieobecności grupy posłów klubu Koalicji Obywatelskiej podczas ostatniego głosowania w Sejmie ws. podwyżki akcyzy na alkohol i papierosy. Do przegłosowania projektu wystarczyło zaledwie 219 głosów (217 z PiS i dwóch posłów niezrzeszonych), bowiem na sali plenarnej zabrakło m.in. siedmiu deputowanych KO.
– Zgodnie z procedurą, która obowiązuje w klubie, każda nieobecność na głosowaniach jest badana, wyjaśniana. Jeśli ktoś był w tym czasie w szpitalu, ciężko chorował, a kilka takich przypadków, niestety, mamy w klubie, to jest to usprawiedliwienie. Jeżeli takiego usprawiedliwienia nie ma, to wdrażana jest procedura dyscyplinarna – powiedział rzecznik PO. I dodał, że niektórym nieobecnym na posiedzeniu parlamentarzystom grożą kary finansowe, a nawet zawieszenie w prawach członka klubu.
Jednocześnie Grabiec zaznaczył, że przy 100 proc. frekwencji posłów Koalicji Obywatelskiej ustawa i tak by przeszła, ponieważ PiS w głosowaniu poprzez wstrzymanie się wsparli posłowie Lewicy. – Jeżeli ktoś świadomie głosuje, wspierając PiS, to trudno nazywać to działaniem opozycji – stwierdził polityk. – Trudno oczekiwać od nas zrozumienia takiej postawy – dodał.
Projekt likwidacji TVP Info
W programie rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej odniósł się również do projektu likwidacji stacji TVP Info. W tej chwili działacze PO mają mieć uzbieranych ponad 100 tys. podpisów. Akcja trwa, mimo że przeciwko niej miał opowiedzieć się przewodniczący partii Donald Tusk.
– Ta forma uprawiania propagandy powinna zostać zamknięta. Opcja zerowa będzie niezbędna i to nie ulega wątpliwości – stwierdził Jan Grabiec.
– Mamy świadomość, że PiS nie zgodzi się na likwidację tej szczujni – dodał.