"Die Welt" uderza w Brukselę: Polska wyświadcza przysługę UE
Zaostrza się kryzys na granicy. W związku z napiętą sytuacją rząd już wiele tygodni temu zdecydował się wprowadzić stan wyjątkowy w przygranicznych regionach. Od poniedziałku trwa największa do tej pory próba bezprawnego wdarcia się na terytorium Polski przez sprowadzonych w tym celu cudzoziemców – głównie irackich Kurdów. W poniedziałek białoruskie służby sprowadziły pod polską granicę w okolicy Kuźnicy (woj. podlaskie) kilka zorganizowanych kolumn nielegalnych migrantów.
"Czy UE niczego się nie nauczyła?"
Sytuację na wschodniej granicy Polski opisuje "Die Welt". Dziennik wskazuje, że "świat idealny" Unii opiera się m.in na prawie migracji - każdy kto przekroczy granicę ma prawo ubiegać się o azyl. Realne życie jednak - przekonuje gazeta - odbiega od tej wizji.
"W prawdziwym świecie pojawia się jednak problem: każdy, kto kiedykolwiek dotarł do UE, zrobi wszystko (...) aby tam pozostać, nawet jeśli nie ma szans na azyl. Prawo okazało się zatem piętą achillesową Unii" – czytamy.
"UE oskarża Polskę o łamanie prawa poprzez wypychanie migrantów z powrotem na Białoruś oraz krytykuje rząd w Warszawie za budowanie ogrodzenia na granicy z Białorusią. Czy UE niczego się nie nauczyła? Kiedy Władimir Putin zbombardował Syrię w 2015 roku, a prezydent Turcji Recep Erdogan (oraz grecki premier Alexis Tsipras) po prostu wysyłali syryjskich uchodźców dalej w głąb Unii, UE pod przewodnictwem Angeli Merkel odpuściła. Efekt przyciągania stał się tak silny, że państwo niemieckie straciło kontrolę - w rezultacie siły antyeuropejskie wzmocniły się w całej Europie, a Wielka Brytania opuściła UE" – tłumaczy niemiecki dziennik.
Dalej autor podkreśla, że Unia musi zrozumieć, że Polska ma "poczucie rzeczywistości" i "wyświadcza przysługę" całej Europie.