Tusk zaapelował do przywódców UE o solidarność z Polską i Litwą

Dodano:
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło: PAP / Mateusz Marek
Przewodniczący PO opublikował apel w mediach społecznościowych.

Donald Tusk postanowił zaangażować się w międzynarodowe działania w kontekście kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej. Pytanie, na ile ma to znaczenie, gdyż polski rząd pozostaje w stałym kontakcie z unijnymi partnerami. W środę Warszawę odwiedził szef RE Charles Michel. Wsparcie dla Polski wyraziły już m.in. kraje bałtyckie.

"Zwracam się do was, przywódców krajów Unii Europejskiej, z gorącym apelem o pełną solidarność z Polską i Litwą w obliczu rosnącego kryzysu na granicy z Białorusią" – zaczyna swój opublikowany na Twitterze list otwarty przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL) i lider Platformy Obywatelskiej Tusk.

"Wzywam europejskich przywódców, by niezależnie od poglądów na problem migracji i oceny wewnętrznej sytuacji politycznej w Polsce okazali pełną solidarność z Polską i Litwą w obliczu rosnącego kryzysu na wschodniej granicy Unii Europejskiej, który jest cynicznie prowokowany przez Alaksandra Łukaszenkę" – zaapelował w środę Donald Tusk.

Tusk wpłynie na sytuację?

"Niezależnie od waszych poglądów dotyczących migracji i waszej oceny wewnętrznej sytuacji w Polsce, musimy – podkreślam – musimy, jako wspólnota polityczna użyć wszelkich możliwych środków nacisku, by zahamować eskalację napięcia na wschodniej granicy Unii Europejskiej" – kontynuuje polityk.

Dalej były szef Rady Europejskiej zaznacza: "Dla wszystkich powinno już być jasne, że ten kryzys jest cynicznie prowokowany przez Alaksandra Łukasznkę, którego celem jest destabilizacja Polski, Litwy i całej Unii. Sytuacja w każdej chwili może wymknąć się spod kontroli. Na szali leży podstawowe bezpieczeństwo i ochrona naszej wspólnoty. Nie ma już czasu i możliwości na wahania. To, czego potrzebujemy, to stanowcze decyzje wobec Mińska i wsparcie Polski i Litwy. Brak reakcji lub jej odwlekanie tylko ośmieli prowokatorów i ich mocodawców i może prowadzić do dramatycznych, trudnych do przewidzenia konsekwencji".

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...