Wiceszef MSWiA: Wieczorem możliwy jest szturm na granicę

Dodano:
Bartosz Grodecki, wiceszef MSWiA Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
W nocy miała miejsce próba siłowego przekroczenia granicy. Wieczorem możliwy jest szturm – poinformował wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki.

Najnowsze informacje dotyczące działań służb przy granicy polsko-białoruskiej Grodecki przekazał w czwartek rano na antenie Polsat News. – W nocy miała miejsce siłowa próba przekroczenia granicy. Około 150-osobowa grupa migrantów chciała sforsować przejście na odcinku podlaskiego oddziału Straży Granicznej – powiedział.

Podkreślił, że MSWiA jest przygotowane na wzmożone działania na granicy. – Służby zaraz po zakończeniu Marszu Niepodległości przejeżdżają w tej region. Jeden ze scenariuszy, to możliwy szturm wieczorem na granicy – oświadczył Grodecki.

– Dziś jest wyjątkowy dzień święta państwowego. Służby mundurowe, zaraz po zabezpieczeniu marszu, pojadą na granicę. Może być taki scenariusz, że skoro my działamy na dwóch frontach, to będziemy słabsi – tłumaczył wiceminister.

Największy atak na granicę od początku kryzysu

W poniedziałek tłumy migrantów kierowane przez białoruskich funkcjonariuszy dotarły pod polską granicę w okolicy Kuźnicy (woj. podlaskie). Rząd zwołał w tej sprawie sztab kryzysowy, odbyła się też narada u prezydenta. MSWiA oświadczyło, że służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się migrantów przez granicę.

We wtorek funkcjonariusze Straży Granicznej poinformowali o dwóch przypadkach wdarcia się do Polski z terenu Białorusi grup kilkudziesięciu imigrantów. Wszyscy zostali złapani przez strażników i przewiezieni z powrotem na terytorium białoruskie.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że w najbliższych dniach należy się spodziewać eskalacji kryzysu na granicy. W Mińsku formowane są kolejne grupy migrantów, które będą się kierować w stronę Polski. Granicy pilnuje kilkanaście tysięcy żołnierzy, funkcjonariuszy SG i policji.

Źródło: Polsat News / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...