Sytuacja na granicy. Poboży: Doszło do podniesienia konfliktu do poziomu wcześniej nieznanego

Wiceszef MSWiA był w środę gościem "Rzeczpospolitej". Opowiedział o szczegółach gwałtownego szturmu nielegalnych imigrantów na wschodnią granicę kraju.
Regularny szturm na granicę
– Mieliśmy do czynienia z czymś, co wszyscy określiliśmy jako "regularny szturm na polską granicę". Jeśli chodzi o wymiar polityczny, to te obrazki, które poszły w świat – moim zdaniem – są niekorzystne dla Aleksandra Łukaszenki – powiedział Błażej Poboży.
We wtorek w kierunku polskich mundurowych wędrowały z białoruskiej strony kamienie, gruz oraz gałęzie. Migranci, wyposażeni przez uzbrojonych funkcjonariuszy służb reżimu Białorusi, używali również gazu łzawiącego i granatów hukowych. Doszło do regularnych prób siłowego forsowania polskiej granicy państwowej. Polacy odpowiedzieli armatkami wodnymi. Obecnie sytuacja ma być spokojniejsza. Cudzoziemcy koczują w pasie przygranicznym na terytorium białoruskim.
Budowa zapory
W grudniu tego roku ma ruszyć budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej – poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Umowy z wykonawcami zostały podpisane do 15 grudnia b.r. Projekt mają realizować doświadczone na rynku firmy.
– My nie oglądamy się ani na decyzje podejmowane na forum europejskim, ani na bieżącą sytuację na granicy, tylko realizujemy konsekwentnie nasz plan trwałego zabezpieczenia granicy państwowej – stwierdził Błażej Poboży. – Budowa zapory to nasza odpowiedź na ten kryzys i jedyny trwały sposób zatrzymania tej presji migracyjnej, z którą mamy do czynienia – dodał.