Z informacji przekazanych przez Ministerstwo wynika, że zaporę na granicy Polski i Białorusi będą budowały duże firmy z szerokim doświadczeniem na rynku. Jak wskazano, umowy z wykonawcami zostaną zawarte do 15 grudnia. Budowa rozpocznie się w tym samym miesiącu.
Budowa zapory
Umowy będą w pełni jawne dla opinii publicznej. MSWiA podało w komunikacie, że część granicy, na której powstanie zapora, zostanie podzielona na cztery odcinki. Prace na poszczególnych odcinkach będą prowadzone jednocześnie w systemie trzyzmianowym i 24 godziny na dobę.
Ministerstwo podkreśliło, że ze względu na rozmiar inwestycji i tempo prac brane są duże firmy, rekomendowane przez Polski Związek Pracodawców Budownictwa. „Firmy te posiadają odpowiedni potencjał wykonawczy i dysponują specjalistycznym sprzętem. Ważne jest również dotychczasowe doświadczenie w dużych inwestycjach liniowych” – zaznaczono.
„Zapora powstanie na długości ponad 180 km wzdłuż granicy z Białorusią. Będzie mierzyła 5,5 metra wysokości: 5 metrów to stalowe słupy, zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu tak, aby nie można było przejść na druga stronę. Zastosowane zostaną także nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą (czujniki ruchu wzdłuż całej granicy, kamery)”. – czytamy w informacji MSWiA.
Wąsik: Nowelizacja ustawy o ochronie granicy dopuści dziennikarzy
Na początku grudnia na pasie przygranicznym kończy się stan wyjątkowy. W związku z tym będzie tam obowiązywał nowy reżim prawny, regulowany m.in. przez przepisy ustawy o ochronie granicy państwowej. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży poinformował w poniedziałek, że dziennikarze zostaną dopuszczeni do granicy polsko-białoruskiej.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik mówił z kolei o założeniach nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej w zakresie obecności dziennikarzy przy granicy z Białorusią.
– Ten projekt przewiduje dużo mniejsze restrykcje, niż przewiduje stan wyjątkowy. Nie mniej jednak daje możliwość wydzielenia strefy w obszarze przygranicznym, która będzie niedostępna dla osób postronnych. Komendant główny Straży Granicznej będzie mógł wnioskować do ministra spraw wewnętrznych o wyłączenie pewnych stref właśnie ze względu na ochronę porządku publicznego – zaznaczył.
Polityk podkreślił, że na teren przygraniczny będzie można wpuścić dziennikarzy z ogólnopolskich redakcji – W sposób uporządkowany, określony przez Straż Graniczną tak, żeby dziennikarze nie przeszkadzali służbom w realizacji zadań i żeby służby nie przeszkadzały dziennikarzom – tłumaczył wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Wąsik wyraził nadzieję, że Sejm zajmie się procedowaniem projektu ustawy na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu.
Czytaj też:
Budzisz: Należy rozsądnie skorzystać z instytucji akredytacji dziennikarzyCzytaj też:
Władze niemieckiego miasta chcą przyjąć migrantów z polsko-białoruskiej granicyCzytaj też:
"To się zmieniło". Waszczykowski o nastawieniu UE wobec kryzysu migracyjnego