Pierwszy dzień lockdownu w Austrii. "Przepraszam, że podejmuję tak drastyczne środki"
"Przepraszam, że podejmuję tak drastyczne środki" – mówił w piątek do zaszczepionych kanclerz Alexander Schallenberg na antenie państwowej telewizji ORF.
Mieszkańcy będą mogli opuszczać domy jedynie w określonych przypadkach, takich jak wyjście po zakupy spożywcze, uprawianie sportu czy wizyta u lekarza. Szkoły i przedszkola pozostaną otwarte, jednak władze zwróciły się do rodziców, by w miarę możliwości pozostawili dzieci w domu. Pracownikom biur zalecana jest praca zdalna. Odwołano jarmarki bożonarodzeniowe, zamknięto restauracje.
Obowiązkowe szczepienia w Austrii
Po wygaśnięciu lockdownu obostrzenia będą nadal obowiązywać osoby niezaszczepione. Dodatkowo rząd zapowiedział, że od lutego 2022 roku szczepienie przeciw Covid-19 będzie obowiązkowe. Decyzje zostały oprotestowane w sobotę na ulicach stolicy kraju, Wiednia, gdzie demonstrowało ok. 40 tys. osób, w tym przedstawiciele partii i środowisk skrajnie prawicowych – podała tamtejsza policja.
Jak zauważa AP, lockdown zaczął obowiązywać w Austrii w czasie, gdy średnia dzienna liczba zgonów spowodowanych SARS-CoV-2 potroiła się w ostatnich tygodniach, a część szpitali alarmuje, że ich oddziały intensywnej terapii są na granicy maksymalnego obłożenia.
Według ostatnich danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, w Austrii niecałe 66 proc. mieszkańców jest w pełni zaszczepionych przeciw Covid-19, co, jak zauważa AP, stanowi jeden z najniższych wskaźników szczepień wśród państw Europy Zachodniej. Według tego samego źródła, w piątek zanotowano rekordową od początku pandemii liczbę 15 809 nowych infekcji koronawirusem.