Skandaliczne słowa Lisa: Kaczyński napluł na grób brata
W Warszawie trwa spotkanie liderów europejskich partii konserwatywnych. Tematem rozmów jest współpraca w Parlamencie Europejskim oraz przeciwstawienie się rozszerzaniu kompetencji przez Komisję Europejską.
Warsaw Summit zgromadził najważniejszych polityków środowisk konserwatywnych w Europie. Polska jest reprezentowana przez premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. W spotkaniu biorą udział także m.in. premier Węgier Viktor Orban, przewodnicząca francuskiego Frontu Narodowego/Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen oraz lider hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal.
Lis pisze o "faszystach"
Dzisiejsza konferencja oburzyła część opozycji oraz sprzyjających jej mediów. Szczególnie aktywny jest w tym aspekcie Tomasz Lis, naczelny "Newsweeka". Dziennikarz zamieścił kilka szokujących wpisów, w których wyzywa europejskich polityków od "faszystów". Lis w niewybredny sposób zaatakował również prezesa PiS.
"Lech wybudował w Warszawie muzeum ku chwale tych, którzy walczyli z faszystami. Jarosław neofaszystów zaprasza do stolicy. Można obchodzić tysiąc miesięcznic a na końcu napluć na grób brata" - napisał na Twitterze.
"Ojciec Kaczyńskiego walczył z faszystami w Powstaniu Warszawskim, brat postawił powstaniu muzeum, a Jarosław stawia faszystom szampana. Proputinowscy faszyści i nacjonaliści na zjeździe w Warszawie to chyba apogeum wstawania z kolan i odzyskiwania dumy" –dodaje Lis w kolejnym wpisie.
Wspólna deklaracja liderów
Na początku lipca wicepremier Jarosław Kaczyński poinformował o podpisaniu przez ok. 10 partii w tym z Węgier, Włoch, Francji wspólnej deklaracji.
– Dzisiaj co najmniej w kilku stolicach europejskich, przywódcy wielu partii m. in. w Hiszpanii VOX, we Francji Zgromadzenie Narodowe Marine Le Pen, Fidesz na Węgrzech, a w Polsce PiS podpisują wspólną deklarację – poinformował na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości prezes tej partii Jarosław Kaczyński.
Jak przekazał, powodem jej podpisania jest rozpoczęcie konferencji w sprawie przyszłości Europy. Jak mówił, konferencja ta ma niejasne cele i niejasną strukturę, a także nie bardzo wiadomo, "co z niej ma wyjść".