Müller: Obostrzenia i tak są poważne. Na razie nie planujemy dodatkowych
Rzecznik prasowy rządu był we wtorek gościem Trójki Polskiego Radia. Wśród tematów rozmowy pojawiły się m.in. kwestie nowelizacji ustawy medialnej, która została przyjęta przez większość Sejmową i o jej dalszych losach zdecyduje na obecnym etapie prezydent, a także ewentualnych dalszych obostrzeń, których domagają się prawie wszystkie reprezentowane w parlamencie formacje polityczne i liczne ośrodki medialne.
"Lex TVN". Co zrobi prezydent?
Piotr Müller był pytany czy prezydent zdecyduje się podpisać tzw. „lex TVN”, czy będzie raczej skłaniał się ku odesłaniu regulacji do Trybunału Konstytucyjnego.
Rzecznik podkreślił, że jest to oczywiście pytanie do pana prezydenta. – Oczywiście wariant skierowania do TK jest możliwy, aczkolwiek myślę, że przedłużyłby w czasie przede wszystkim wejście całej ustawy i to jest o tyle problematyczne w skierowaniu wniosku do TK. Takiego prewencyjnego skierowania, że wyłącza czasowo, do czasu rozstrzygnięcia, wejście w życie ustawy. Można skierować taki wniosek na przykład post factum, czyli w zakresie tylko niektórych przepisów i to też jest jakieś rozwiązanie. Ale to decyzja prezydenta – przypomniał.
Koronawirus. "Na razie nie planujemy dodatkowych obostrzeń"
W kwestii restrykcji sanitarnych przypomniał, że rząd wprowadził już restrykcje w związku z pojawieniem się wariantu omikron, jeszcze zanim nowy wariant dotarł do Polski. – W związku z tym te obostrzenia uwzględniają fakt, że pojawił się omikron. Natomiast jeśli by się liczba zachorowań zwiększała, wtedy będziemy decydować ewentualnie o dalszych obostrzeniach, ale one i tak są już poważne, bo 30 proc. limitu to znaczący limit – stwierdził polityk.
Pamiętajmy o tym, że kilka dni temu wprowadziliśmy kolejny zakres obostrzeń. W związku z tym przede wszystkim teraz najważniejsze jest ich skuteczne realizowanie. Więc na razie takich dodatkowych obostrzeń nie planujemy – tłumaczył.
Do końca roku, a właściwie do stycznia obowiązują te obostrzenia, które są w tej chwili. Na święta żadnych modyfikacji nie planujemy – Piotr Müller.