Weto do "lex TVN". Jackowski: Prezydent powołał się na głos Polaków
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w poniedziałek, że zawetuje projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Tzw. lex TVN wróci więc do Sejmu. Żeby odrzucić weto prezydenckie, potrzeba jednak 3/5 głosów, czyli większości kwalifikowanej w obecności przynajmniej połowy ustawowej liczby posłów (w tym przypadku 276 głosujących parlamentarzystów). Oznacza to, że najprawdopodobniej nowela do ustawy medialnej przepadnie.
"Głos Polaków"
Do sprawy na antenie telewizji TVN 24 odniósł się Jan Maria Jackowski. Senator stwierdził, że w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości do tej kwestii podchodzi się "z dużym dystansem", bez "mocnej krytyki" prezydenta, ale jednocześnie "nie solidaryzując się z tą decyzją". – Trudno się temu dziwić – oznajmił polityk Zjednoczonej Prawicy.
– Pan prezydent w swoim uzasadnieniu bardzo elegancko, ale jednoznacznie uzasadnił, dlaczego nie skierował tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, sugerując między innymi, że Trybunał nie dokonałby oceny tej ustawy w kontekście całości materiału prawnego, w tym również umowy handlowej polsko-amerykańskiej z początku lat 90., a w ocenie pana prezydenta to też istotny element tej układanki – mówił Jackowski.
Podczas swojej argumentacji prezydenta Andrzej Duda podkreślał, że przed decyzją "rozmawiał z wieloma rodakami". – Wydaje się, że tutaj po raz pierwszy chyba powołał się tak czytelnie na głos Polaków – ocenił senator PiS.
Co zrobi PiS?
Wcześniej w Polskim Radiu 24 Marek Suski, poseł sprawozdawca ustawy medialnej, wskazywał na to, co zamierza zrobić Prawo i Sprawiedliwość po decyzji Andrzeja Dudy.
– Będziemy zastanawiali się nad innymi rozwiązaniami, które będą powodować, że polskie prawo jednak będzie szanowane przez naszych największych i najsilniejszych przyjaciół – zapowiedział polityk obozu władzy.