"Przejdzie przez Europę jak walec". Co robić w kontekście "Zielonego Ładu"?
Były minister, a obecnie szef rady przy prezydencie ds. rolnictwa był w środę gościem Jaśminy Nowak w Radio WNET. Rozmowa dotyczyła podsumowania 2021 roku w polskim rolnictwie. Jednym z wątków rozmowy był wymuszany przez Unię Europejską Zielony Ład.
"Zielony Ład zniszczy rolnictwo"
Ardanowski po raz kolejny ostrzegł, że wdrożenie Nowego Zielonego Ładu pogorszy znacznie stan polskiego rolnictwa. Podkreślił, że przyniesie również szkodę całej Unii.
Były minister rolnictwa nie krył, że unijna polityka rolna to „aberracja”. Jeśli rozłożyć unijne hasła na czynniki pierwsze to okazuje się, że jest to pustosłowie. Skończy się ono spadkiem produkcji żywności i koniecznością sprowadzania jej z innych kontynentów, gdzie nie przestrzega się norm ekologicznych i odbije się na cenach – ostrzegł.
Ardanowski: Prowadzić politykę w porozumieniu z rolnikami
Ardanowski został zapytany, co w tej trudnej sytuacji powinna zrobić Polska.
– Zielony Ład jako ideologia europejskiej lewicy prawdopodobnie przejdzie przez Europę jak walec, który będzie niszczył różne struktury. My nie możemy tylko i wyłącznie patrzeć i nic nie robić. Musimy starać się wnieść jakieś elementy polityki narodowej, które sprawią, że wykorzystamy potencjał polskiego rolnictwa albo przynajmniej zminimalizujemy straty – tłumaczył.
– Samo uznanie, że Zielony Ład jest zły i nielogiczny już jest jakąś zmianą w podejściu ministerstwa. Poprzedni minister z radością piał, jaki Zielony Ład jest dobry. (…) Minister Kowalczyk stwierdził natomiast, że jego zdaniem Zielony Ład przyniesie szkody rolnictwu – kontynuował.
Były minister rolnictwa tłumaczył, że Polska musi mieć własne rozwiązania. – Komisja Europejska, która wymyśliła ten program, unikając odpowiedzialności – to jest zmiana retoryki komisarza Wojciechowskiego – teraz odwraca kota ogonem i mówi, że to poszczególne kraje będą odpowiedzialne za wdrażanie na Nowego Ładu. Czyli rolnicy nie mając pieniędzy na inwestycje, przerażeni tym, co ich czeka, mają swoją niechęć skierować przeciwko własnym rządom. To hipokryzja ze strony UE. (…) W tej chwili jest to przekonanie, że politycy europejscy zdradzili rolników europejskich – powiedział Ardanowski.
Ardanowski podkreślił, że Polska powinna starać się prowadzić własną politykę będącą korektą programu unijnego. Zaznaczył, że wszystko musi się odbywać w porozumieniu z polskimi rolnikami.
Zapewnił też, że będzie wspierał ministra Kowalczyka i wiąże z nim duże nadzieje, że zdoła zminimalizować skutki Zielonego Ładu.