Zgorzelski o Pegasusie: Skandaliczne jest drwienie z bardzo poważnej sprawy

Dodano:
Piotr Zgorzelski, PSL Źródło: PAP / Leszek Szymański
Skandaliczne jest drwienie z bardzo poważnej sprawy. Oni się z tego nie wymigają – mówił o zachowaniu rządzących ws. Pegasusa wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.

W grudniu ub.r. agencja AP przekazała, że w 2019 roku w Polsce zhakowane i podsłuchiwane mogły być telefony komórkowe mec. Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek oraz senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy.

Natomiast ostatnio "Gazeta Wyborcza" podała, iż system szpiegowski Pegasus miał być zakupiony ze środków Funduszu Sprawiedliwości, czyli pieniędzy przeznaczonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości dla osób pokrzywdzonych.

We wtorek na antenie Radia Zet do sprawy odniósł się wicemarszałek Sejmu z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski.

Pegasus w ramach Funduszu

– Wszyscy podejrzewamy, że tak jest, ale nie przypuszczaliśmy, że tak szybko to wyjdzie. Sprawa jest rozwojowa – mówił Zgorzelski o ustaleniach dot. zakupu oprogramowania Pegasus. – Jeśli ci, którzy zostali wskazani przez Romana Giertycha lub ci, na których wskaże Citizen Lab będą poszerzali grono podsłuchujących, to może być naprawdę poważna afera – stwierdził polityk.

Przypomnijmy, że nazwisko wicemarszałka Sejmu znajduje się na liście nazwisk autorstwa mec. Giertycha, z którymi rozmowy telefoniczne prawnika mogły być podsłuchiwane. Inne wskazane osoby to m.in. przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk czy prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

W związku z zaistniałą sytuacją, Piotr Zgorzelski zamierza oddać swój telefon do kontroli, zaś z grupą naukowców zrzeszonych w organizację Citizen Lab, działającą przy Uniwersytecie w Toronto, postara się porozmawiać po 6 stycznia.

Komisja śledcza

Jaki czas temu lider PO Donald Tusk zapowiedział, że jego formacja polityczna będzie się domagać powołania w Sejmie komisji śledczej ws. afery z Pegasusem. Jednocześnie w Senacie ma powstać komisja nadzwyczajna. Pogląd byłego premiera w tej kwestii podziela wicemarszałek Piotr Zgorzelski.

– Jeżeli nie w tym Sejmie, to natychmiast po wyborach komisja śledcza musi powstać. Będziemy się starali w tym i apelujemy do posłów PiS i akolitów, by zdecydowali się poprzeć – mówił polityk ludowców.

– Skandaliczne jest drwienie z bardzo poważnej sprawy. Oni się z tego nie wymigają. Nie wyłgają się z tego drwiącym sposobem reagowania na tę sytuację. Sytuacja jest skandaliczna. W demokratycznym państwie nie mogłaby się zdarzyć – zaznaczył deputowany Koalicji Polskiej.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...