Jak banki obdzierają ze skóry Polaków, a jak łupi ich polski rząd
Dodano:
SIŁĄ RZECZY I Na to, co dziś w Polsce wyprawiają, co wyczyniają banki, zaczyna brakować słów w słowniku języka polskiego.
Jeśli bowiem powiedzieć o Radzie Polityki Pieniężnej – a trzeba to powiedzieć, i to stanowczo, że mocno „zagapiła się" i co najmniej o trzy miesiące za późno zaczęła podnosić stopy procentowe, w odpowiedzi na coraz śmielej panoszącą się w Polsce inflację – to co powiedzieć o bankach, których zdecydowana większość już ponad sześć miesięcy od tamtej pory – gwałtownego wzrostu inflacji, a ponad trzy miesiące od momentu, gdy serię podwyżek stóp procentowych rozpoczęła RPP – zwleka z odpowiednim podniesieniem wysokości oprocentowania lokat oszczędnościowych? Za to oczywiście banki nie tracą ani dnia – ba, ani godziny – by podnieść oprocentowanie kredytów!
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.