Przedstawiciel HoGaTur: To projekt dyskryminacji pracowników
W środę 5 stycznia przed południem na Komisji Zdrowia rozpoczęło się wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy, który przewiduje, że pracodawca miałaby możliwość żądania od pracownika informacji, czy jest zaszczepiony na COVID-19.
Decyzją Komisji wysłuchanie ma formułę zdalną. Wpłynęły zgłoszenia od 73 podmiotów, przy czym niektóre podmioty zgłosiły po kilka osób, co dało łącznie 63 głosy w sprawie. Na wystąpienie podmiotu prawnego, stowarzyszenia lub fundacji wyznaczono 5 minut, a dla osoby fizycznej 2 minuty. O kolejności wystąpień decyduje kolejność zgłoszeń.
Wysłuchanie publiczne ws. 1846. "Edukujmy, a nie przymuszajmy"
W trakcie posiedzenia wypowiedzieli się m.in. przedstawiciele Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. Wśród nich Jacek Czauderna, który zwrócił uwagę, że branże gastronomiczna, hotelarska i turystyczna (HoGaTur) stanowią najbardziej poszkodowane pandemicznymi restrykcjami segmenty gospodarki.
Czauderna wskazał, że 200 tys. ludzi straciło pracę, 20 tys. lokali zbankrutowało albo zostało zmuszone do przebranżowienia się. – Pensje w branży są najniższe w sektorze – 4.300 brutto. Równocześnie 50 tys. ludzi szuka pracy w gastronomii, ale nie za jałmużnę – powiedział.
– Branża jest w potężnym kryzysie ekonomicznym. Wicie już chyba panowie posłowie, że po dwóch latach pandemii, że lockdowny nie są skutecznym narzędziem do walki z nią. Stosownym jest edukacja społeczna zamiast przymuszania. Teraz mamy do czynienia z projektem dyskryminacji pracowników, czyli traktowania niezaszczepionych jako gorszą grupę, a także przymuszania pracodawców, żeby co 48 godzin sprawdzali, czy pracownik ma aktualny test – powiedział przedsiębiorca.
Czauderna zaapelował, żeby posłowie zajęli się ustawami gospodarczymi i nie wprowadzanie kolejnych ustawowych ograniczeń przychodów dla skarbu państwa, które nie są żadnym gwarantem zwalczania transmisji Covid-19.