Konfederacja pozwie Facebooka. Zapowiada też pilny projekt

Dodano:
Logo Konfederacji Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Facebook usunął w środę profil Konfederacji. Formacja zapowiedziała pozew i oczekuje wyjaśnień, które konkretnie materiały naruszają "Standardy Społeczności".

Wiadomość, jako pierwszy, przekazał Janusz Cieszyński, który w Kancelarii Premiera zajmuje się cyfryzacją. Koncern Meta miał poinformować, że konto partii w ich serwisie Facebook zostanie usunięte. Stało się tak tuż przed godz. 14:00.

Facebook cenzuruje największą polską partię na portalu

Profil Konfederacji, który śledziło ponad 670 tys. użytkowników został zablokowany przez administratorów serwisu w środę popołudniu. Oficjalnym powodem ma być rzekome "złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19". Chodzi o posty dotyczące pandemii koronawirusa, polityki lockdownów oraz szczepień preparatem przeciw COVID-19.

Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński poinformował, że rząd złoży do firmy Meta oficjalny protest w tej sprawie.

– Z tego jak ja rozumiem warunki korzystania z Facebooka, to właściciel profilu powinien takie odwołanie złożyć. My, jako polski rząd, będziemy to na pewno wspierać – powiedział Cieszyński i dodał: "To po prostu kwestia wolności słowa i takich uniwersalnych wartości, o które wszyscy, niezależnie od tego, jakie sami konkretnie mamy poglądy, powinniśmy walczyć”.

Sami Konfederaci odnieśli się do sprawy na zorganizowanej w Sejmie konferencji prasowej. Opublikowali też specjalne oświadczenie w tej sprawie, w którym zapowiedzieli pozew wobec Facebooka.

Oświadczenie Konfederacji

Czytamy w nim m.in, że w trakcie prowadzenia profilu administracja portalu nigdy nie nawiązywała z Konfederacją kontaktu ws. zastrzeżeń co do publikowanych materiałów i sposobu prowadzenia profilu.

„Działanie Facebooka uderza w reguły demokracji i tym samym godzi w polską rację stanu. Taki sposób działania amerykańskiej firmy nie może pozostać bez reakcji. W związku z tym zapowiadamy złożenie przeciw Facebookowi pozwu w trybie cywilnym oraz zapowiadamy pilne przedstawienie projektu internetowego chroniącego uczestników demokratycznej debaty politycznej przed cenzurowaniem. Oczekujemy przywrócenia profilu Konfederacji do działania oraz wyjaśnień, które materiały naruszają „Standardy Społeczności” i w jaki sposób” – pisze Konfederacja.

Całość oświadczenia można przeczytać m.in. na Twitterze.

Źródło: Twitter/ DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...