Belgia: Lekarze odradzali szczepienie przeciw COVID-19. Zostali zawieszeni
Belgijska CNOM to organizacja zawodowa, która zajmuje się m.in. sprawdzaniem, czy krajowi lekarze przestrzegają kodeksu etyki. Nałożone przez nią kary wynoszą od miesiąca do dwóch lat zawieszenia.
Na przestrzeni całego ubiegłego roku do Rady miały wpłynąć dziesiątki skarg na medyków, które najczęściej pochodziły od ich kolegów – poinformował w czwartek w rozmowie z flamandzkim nadawcą radiowo-telewizyjnym VRT prezes organizacji Michel De Neyer, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
"Wyjątkowa" sytuacja
– Niektórzy lekarze otrzymali ostrzeżenie lub naganę, ale 15 lekarzy zostało zawieszonych – oświadczył De Neyer. Zastrzegł przy tym, że donoszenie na siebie nawzajem nie jest w normalnych warunkach traktowane jako "postawa koleżeńska", ale przekonywał, że obecna sytuacja jest "wyjątkowa".
– Dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wyraźnie pokazują, że dezinformacja prowadzi do zerwania zaufania, niższych poziomów szczepień i wyższych wskaźników infekcji – tłumaczył szef CNOM.
Pandemia w Belgii
Pod koniec ubiegłego tygodnia ministerstwo zdrowia w Belgii informowało, że liczba nowych zakażeń koronawirusem w kraju podwoiła się. Tamtejszą sytuację epidemiczną monitoruje Instytut Zdrowia Sciensano. Pozytywną informacją jest natomiast to, iż spada liczba przyjęć pacjentów z COVID-19 do szpitali.
Od początku pandemii Sars-CoV-2 zarejestrowano w Belgii ponad 2,1 mln przypadków zakażeń wirusem. Dawkę przypominającą preparatu przeciwko COVID-19 miało zaś otrzymać już 4,3 mln obywateli państwa.
Rządowe restrykcje
Jakiś czas temu Rada Państwa, najwyższy sąd administracyjny w Belgii, zawiesiła decyzję o zamknięciu teatrów i sal widowiskowych ogłoszoną przez premiera Alexandra De Croo w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wariantu Omikron koronawirusa.
Władze państwowe nie wykazały, "dlaczego sale widowiskowe i teatry należące do sektora kultury miałyby być miejscem szczególnie niebezpiecznym dla zdrowia i życia ludzi, gdyż miałyby sprzyjać rozprzestrzenianiu się koronawirusa do tego stopnia, że konieczne byłoby nakazanie ich zamknięcia" – oświadczyła Rada.